Wiecie jak to jest usłyszeć od dotychczas najbliższej i najważniejszej dla Ciebie osoby że nic dla niej nie znaczyłeś że byłeś jej zabawką że ona Cię po prostu wykorzystała ja tak, właśnie się dowiedziałam że moja ukochana przez cały nasz związek mnie oszukiwała, zdradzała mnie na prawo i lewo zawsze miała mnie w dupie nigdy jej na mnie nie zależało, teraz to wiem czuje tak jakby ulgę że dowiedziałam się o tym teraz, a nie przed naszym ślubem który nie uwierzycie miał odbyć się tydzień po tym jak ją przyłapałam na ,,kolejnej,, zdradzie załamałam się szczerze, do kogo miałam iść wygadać się skoro wszyscy mnie zostawili tylko dlatego że jestem lesbijką, że nie podobają mi się chłopcy tylko dziewczyny, ale obiecałam sobie że dam radę że się nie poddam nie dam jej tej satysfakcji
Kolejna część mam nadzieję że może być J.
