Sal: *wchodzi do domu*
Henry: hej synu, jak tam w szkole?
Sal: *odwraca sie z wielkik wtf od kiedy go to interesuje* ymmm... dobrze...?
Henry: ciesze sie, może wyjdziemy gdzies w sobote?
Sal: tato... dobrze sie czujesz..?
Henry: tak, nie musisz sie o mnie martwić Sal.
Sal: *okurwaonwiejakmamnaimie*
CZYTASZ
Wdychaj Bologne czyli 《PIERDOLNIK SALLY FACE》
Humorto co tutaj sie znajdzie zrozumieją tylko fani sf pewnie niewiele nas zostało po 5 ep ALE ta gra zawsze bedzie częścią mego życia ;w; ENJOY