Jak zwykle wstałam o 11 po nie przespanej nocy z jakimś obleśnym typem, ale co poradzić. Leżałam jeszcze z 15 min zanim wstałam i się ubrałam w:
(Jestem leniwa i nie chce mi sie opisywać stroju to macie fote)
Włosy zostawiłam rozpuszczone i makijażu nie robiłam, bo o co skoro narazie nigdzie nie wychodze. Po tych jagrze ciekawych czynnościach poszłam zrobić sobie śniadanie, a jako że musze dbać o linie to musiało to być śbiadanie fit czego nienawidzę. Kiedy zjadłam śniadanie postanowiłam posprzątać troche a że w domu prawie wogóle nie bywam to nie było tego dużo. Jak skończyłam sprzątać zabrałan sie za pranie czego mało nie było, bo rzadko to robie, a codziennie przynajmniej dwia stroje idą do prania to było tego. W czsie kiedy rozwieszałam pranie zadzwonił mój telefon służbowy co oznaczało że mam kolejnego klijęta.
-Halo?
-Dzień dobry.
-Dzień dobry szefie.
-Dzisiaj masz do Sugi z BTS a mało nie zapłaci.
-Dobrze,a adres?
-Wyśle ci esemesem
-Dobrze, do widzienia
-Do widzienia
Po chwili dostałam adres i na którą mam tam być. Mam być na 18 a jest 16:38 no troche mi z tym praniem zeszło. No to sie powoli szykujemy. Skończyłam wyglądałam tak:A godzina jest 17:26 więc mam chwile bo mam jakieś 20 min od domu więc na luzie. Kiedy doszłam zapukałam i grzecznie czekałam. Jak drzwi sie odworzyły zobaczyłam w nich młodego koreańczyka na oko w moim wieku albo starszy.
Ten uśmiechnął się szeroko i powiedział:
-O już jesteś, choć.
Weszłam ściągnełam buty i poszłam za koreańczykiem który swoją drogą był strasznie uroczy.
-Słuchaj hyung jest w swoim pokoju, zaprowadze cię ale jakby co to zadzwonił po ciebie JungKook ok?
-Dobrze
Poszliśmy do jakiegoś pokoju. Zapukałam i weszłam chłopak który tak był nawet mnie nie zauważył, bo był zapatrzony w kartki i nie zauwrzył mnie. Podwszłam bliżej i zajrzałam mu przez ramie. Tam był takst piosenki ale nie udało mi sie go przeczytać bo moje włosy spadły mu na ramie i się wystraszył przy okazji strasząc i mnie.
-Aaaa!-pisnełam ze strachu.
-Co to tu robisz? Kim ty jesteś? Jak się tu dostałaś?
-Spokojnie jestem panią do towarzystwa mam na imię T/I weszłam tu przez drzwi a przyszłam ci pomuc z problemem jakim chyba mówić nie musze.- przy końcu zdania zaczełam podchodzić bliżej niego ale on zaczął się odsuwać
-Jak to pabią do towarzystwa przecie ja nigdzie nie dzwoniłem! Kto po ciebie zadzwonił?
-Przedstawił się jako JungKook
-Zabije gnoja!- krzykną przez co sie odsunełam i lekko spanikowałam.- Dobra skoro nie chce twojej pomocy to możesz wracać do domu.
-A kto mi zapłaci miałam tu przyjść na zlecenie a szef mi mówił że to mała suma nie będzie.
-JungKook ci zapłaci. Idź.- powiedział i machnoł ręką do drzwi. Poszłam więc i poszłam do salonu który mijałam kiedy szłam do pokoju tego całego Sugi. Zobaczyłam tak tego chłopaka który mi otworzył drzwi więc podeszłam i dotknęła delikatnie jego ramienia aby zwrócił na mnie uwage co poskótkowało od razu.
-Poszłam tam i kazał mi iść a jak zapytał się kto po mnie dzwonił powiedziałam że JungKook a i jeszcze jedno ten cały Suga powiedział że ty mi zapłacisz a to mała suma nie jest przynajmniej tak mi mówił szef.
-Dobrze ale myślałem że skorzysta trudno żart z tego też może być a co do pieniędzy to miało być 2 tyś zł*.- wręczył mi plik pieniędzy i zaprowadził do drzwi.- Mam nadzieje że jeszcze kiedyś się spotkamy.- powiedział i się pożegnaliśmy. Poszłam do domu zrobiłam wieczorną rutyne i położyłam się spać.2/5
*będą polskie złotówki bo tak będzie łatwiej i mi i wam
Stwierdziłam że takie ciągłe wiadomości są nudne więc czasem będe wplątywać właśnie takie rozdziały a następny to pov Sugi tego samego dnia.
~Ora
CZYTASZ
Snapchat || Suga
FanfictionCo sie stanie kiedy sławny Min Yoongi napisze do przypadkowej dziewczyny ze snapchata? Czy dowie się czym zajmuje się główna bohaterka? Jak będą wyglądały ich relacje? Zostaną na poziomie przyjaciół? Czy przejdą na wyrzszy poziom? Dowiesz sie jeśli...