jedenaście strzałów
tyle ile oddałaś ty
zabijając mą duszę i serceteraz przyszedł czas na mą zemstę
na moje strzały
które powinny tak bardzo w ciebie uderzyć
a jednak znów zabiją mniepierwszy strzał
za mą rodzinę
kochaną mamę
dobrego tatę
za ich bóldrugi strzał
za każdą straconą nadzieję
zagubioną myśltrzeci strzał
za okrutną przeszłość
straconą przyszłość i zgniłą teraźniejszośćczwarty strzał
za wszystkie twoje durne słowa
'kocham cię', gdy czuło się nienawiść
i 'przepraszam', kiedy się nie żałowałopiąty strzał
za wszystkie słone łzy
me w litrach przeliczane
twoje w zeptoszósty strzał
za zagubione litery
za wyblakłe słowasiódmy strzał
za zniszczone ciało
za pokaleczone serce i przeb(p)itą wątrobęósmy strzał
za chomika
być może odszedł ze starości, ale to wciąż twoja winadziewiąty strzał
zabijam nim twoją radość, której i tak nie potrafiłaś okazać
nie doceniałaś niczego i nikogo
a teraz juz nigdy tego nie zrobisz
nie uśmiechniesz się do niczego
nie zaśmiejesz się z żadnego słowa wypowiedzianegodziesiąty strzał
zabijam nim twoje słowa
niech poczują się nieważne, wyblakłe, wyprane ze znaczenia i wagijedenasty strzał
jedenastym strzałem zabijam Twą duszę
a czy serce powinno bić, kiedy dusza już umarła?