Okay, na wstępie piszę, że przeraża mnie ilość książek na wattpadzie, które są o coronavirusie. Wszytsko byłoby dobrze, bo niektóre to statystyki, czy ciekawostki o chorobie, ale wśród nich znajduje się coraz więcej tego:
Nie mówię tu o sztywnym podejściu do sprawy, bo raczej większość z nas śmiała się z choćby jednego mema o coronie, ale to co wyżej, to już lekka przesada - przynajmniej dla mnie.
Nie wiem czy mam odczuwać cringe czy się śmiać jak to czytam, serio.
Siedźcie na dupie w domach pliz, kilka dni was nie zbawi, a szybciej ogarnie sprawę.
Przepraszam, że dzisiaj tak sztywno i bez komentowania fragmentów, ale jakoś nie mam na to ochoty, patrząc na powyższy teskt. Może przesadzam, ale nie zmienię podejścia.
Mam nadzieję, że mi to jakoś wybaczycie, a jutro postaram wstawić coś na poprawę humoru.
Miłego wieczoru kochani, dbajcie o siebie.
CZYTASZ
Sekcja Cringu 2
Teen Fictionokay, a więc wycinki z opowiadań i znakomitych dzieł na wattpadzie, zapraszam na ostrą zabawę książka powstała w celach humorystycznych! dystans proszę, nie zamykajmy się na świat