przepraszam, że też o tym pierdole, ale - coronavirus

845 47 24
                                    

Okay, na wstępie piszę, że przeraża mnie ilość książek na wattpadzie, które są o coronavirusie. Wszytsko byłoby dobrze, bo niektóre to statystyki, czy ciekawostki o chorobie, ale wśród nich znajduje się coraz więcej tego:

Nie mówię tu o sztywnym podejściu do sprawy, bo raczej większość z nas śmiała się z choćby jednego mema o coronie, ale to co wyżej, to już lekka przesada - przynajmniej dla mnie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nie mówię tu o sztywnym podejściu do sprawy, bo raczej większość z nas śmiała się z choćby jednego mema o coronie, ale to co wyżej, to już lekka przesada - przynajmniej dla mnie.

Nie wiem czy mam odczuwać cringe czy się śmiać jak to czytam, serio.

Siedźcie na dupie w domach pliz, kilka dni was nie zbawi, a szybciej ogarnie sprawę.

Przepraszam, że dzisiaj tak sztywno i bez komentowania fragmentów, ale jakoś nie mam na to ochoty, patrząc na powyższy teskt. Może przesadzam, ale nie zmienię podejścia.

Mam nadzieję, że mi to jakoś wybaczycie, a jutro postaram wstawić coś na poprawę humoru.

Miłego wieczoru kochani, dbajcie o siebie.

Sekcja Cringu 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz