Mr. Tomlinson (Louis Tomlinson)

2.2K 84 0
                                    

Więc siedzę na kanapie oglądając powtórkę Supernatural. W tym odcinku Deand w kółko umiera. Kocham ten serial. Kiedy wszyscy imprezują, ja siędzę w domu. Czemu nie wyjdziesz się bawić? Możesz się nad tym zastanawiać. Cóż, nie lubię większości ludzi ze szkoły. Tak, mam przyjaciół. Nie jestem z tych osób, które są same 24/7, nie mają przyjaciół i są zastraszane. To tylko ja.

Gdy spojrzałam na coś innego niż telewizor, moja mama wychodziła ubrana z salonu. Zastanawiam się dlaczego. - Jenee masz zamiar spędzić tak cały wieczór, oglądając telewizję?

- Yep. - powiedziałam nie spoglądając na nic innego niż telewizor. - Gdzie idziesz...?'

- Mam randkę. - Odwróciłam głowę w szoku.

- Mam być niańką!?

- Nie, obaj chłopcy są u kolegów w domu. - Dzięki Bogu. Nie jestem w nastroju do oglądania tych potworów. - Jestem trochę zaskoczona... Czemu nie jesteś u Sarah, Mercedes lub Cassidy w domu?

- Naprawdę nie wiem, nie jestem w nastroju żeby być w towarzystwie. - Co jest ze mną źle?

- Kim jesteś i co zrobiłeś z moją córką! - Moja mama krzyknęła.

- Oh, zamknij się i idź na swoją randkę.

- Idę, - Założyła swoją kurtkę i otworyła drzwi. - Koham Cię! Buziaki! - Po tym jak wyszła głośno westchnęłam. Spojrzałam na zegarek, dochodziła ósma. Zrobiłam się głodna, więc wstałam i zagarnęłam paczkę Lays i piwo korzenne. Kiedy siadałam, mój telefon zaświecił się i dostałam wiadomość od Mercedes.

"Powinnaś przyjść dzisiejszej nocy. Nudzę się tutaj bez ciebie." Jest mi tutaj naprawdę wygodnie w piżamie jedząc. Powiem jej że nie mogę. Nie, będę szczera. Nie jestem typem kłamiącym. Ale czasami trzeba to zrobić, aby oszczędzić uczucia innych. Radko kłamię. 

 "Jest mi naprawdę wygodnie. Może jutro? Przysięgam, że gdy wstanę to przyjdę."

"Dla mnie brzmi goo!" Kocham gdy pisze goo zamiast dobrze.* To nasz wspólny żart. Gdy napisała przyszła klejna wiadomość od niej, "Wykręciłam Sarah i Cassidy więc spędzimy czas razem. Jesteś szczęściarą kocham Cię! <3" Napradę jestem szczęściarą.

"Przepraszam Hun! Pamiętaj co powiedziałam! Kochaaaam Cię!" Przeczytała wiadomość, ale nie odpowiedziała.

Obejrzałam jeszcze dwa filmy zanim się znudziłam siedzeniem na kanapie. Wstałam, poszłam do swojego pokoju i zagarnęłam swoje słuchawki. Jestem bardzo wdzięczna że mój pokój jest na dole. Byłabym zbyt leniwa, żeby wchodzić po schodach. Nacisnęłam tryb mieszania i zaczęła się piosenka Do What You Want Lady Gagi i lekko pisnęłam. To jedna z moich teraz ulubionych piosenek oprócz Neon Lights Demi Lovato i kilku innych.

Dosłownie trochę tańczyłam i  potknęłam się o pieprzonego buta. - Ouch, pieprzona matko! - Krzyknęłam głośno. Spojrzałam pewnie i mój pokój jest cholernie brudny. Wstała, odłożyłam moje słuchawki i zaczęlam czyścić mój pokój. Zazwyczaj sprzątam go, gdy karze mi to zrobić moja mama, ale teraz jestem znudzona.

W chwili gdy skończyłam była 1 w nocy i zrobiłam się trochę senna. Wskoczyłam do łóżka i sprawdziłam mojego kika. Miałam pięć nowych wiadomości od chłopaków których nie znam. Prawie wszystkie brzmiały 'Hey to ja z omegle.' Jak to kurwa możliwe? Nie byłam na omegle cały dzień. Mercedes... Musi się ze mną bawić. Ale omegle teraz to nie jest zły pomysł chociaż jestem trochę zmęczona.

Otworzyłam swoją aplikację omegle i połączyłam się z nieznajomym.

Obcy: M or f

Ja: f

Obcy: F

Rozłączyłam się. Nie chcę gadać z dziewczyną. Jeżeli bym tego chciała to byłabym teraz u Mercedes w domu. Zastanawiam się co myślą ludzie od których ktoś się odłącza. Myślę że to śmieszne, ale jestem zabawna. Przeszła jeszcze przez pięć osób i zadecydowałam że ta będzie dzisiaj ostatnia. Nacisnęłam start i się połączyłam z nieznajomym...Ponownie.

Obcy: Hey :)

Ja: Hey :)

Ta osoba wydaje się przyjazna.

Obcy: Jestem Louis, jak ty masz na imię.

Ja: Jestem Jenee.

Obcy: Awe piękne imię.

Ja: Dziękuję.

Obcy: Um, ile masz lat?

Ja: 17, ale w przyszłym tygodniu skończę 18.

Obcy: Oh, masz grudniowe urodziny.

Ja: haha yep

Szczerze zaczynam się trochę nudzić...

Obcy: Więc dlaczego tu jesteś?

Ja: Nie wiem. Nudzę się. Dlaczego ty?

Obcy: nie chcesz wiedzieć.

Ja: Kiedy powiedziałeś że nie chcę wiedzieć ja CHCĘ wiedzieć haha

Obcy: Jesteś pewna?

Ja: Pozytywnie! Nie będę oceniać.

Obcy: Cóż jestem tu ponieważ jestem trochę napalony.

Zazwyczaj bym się tego spodziewała, ale Louis wydawał się być miły, więc nie pomyślałam że może być zboczeńcem.

Obcy: Teraz widzisz myślisz że jestem straszny.

Ja: Nie! Wcale nie... Właściwie, myślę że ja trochę też.

Obcy: Naprawdę?

Ja: Yeah...

Obcy: Więc...

Obcy: Chcesz mnie dodać na kiku?

Ja: Yeah, jaka jest twoja nazwa na kik?

Obcy: louis_tomlinson_ (chłopcy nie mają kik więc nie wiem jeżeli znajdziesz inną osobę)

Ja: Okej, znajdę cię ;)

Zapamiętałam jego nazwę i się odłączył. Cóż, to może być interesujące.

~'

Zapraszam do gwiazdkowania, komentowania i gwaizdkowania ;) xoxo.

Mr. Tomlinson tłumaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz