Video Part 2

1.2K 96 10
                                    

Wiem że długo czekaliście, ale nie miałam siły bo byłam zabiegana i dużo by tłumaczyć. Ale w koncu jest ! Tam gdzie jest * tam są niezrozumiałe dla mnie fragmenty i nw czy je dobrze przetłumaczyłam, ale mam nadzieję, że je zrozumiecie ;)

I bardzo was proszę o gwiazdki i komentarze, bo gdy je widze to od razu siadam i tłumaczę, więc rozdział jest szybciej ;) To dla was tylko chwilka, a mi serce się wtedy raduje ;>

Co? Wysłał wideo? Do wideo dołączona była wiadomość. -Cóż, chcę żebyś zobaczyła moje całe ciało, więc...Do dzieła! - Dziwak! Zanim otworzyłam wideo, spojrzałam wyżej czy mój pokój ma zamknięte drzwi. Jestem sama w domu, dlaczego mam obawy, że ktokolwiek to zobaczy? Gdy klikam wideo zaczyna się na jego twarzy.

-Cześć Jenee, jeśli tak to się wymawia. Haha. Nie wiem czemu zdecydowałem się wysłać to wideo, po prostu myślałem, że będzie więcej...- Zrobił pauzę i co do cholery... Kocham jego głos! - zabawy, chyba. Myślę, że może cię trochę wkurzyć. - On tylko chodzi w tę iz powrotem.Nie widzę nic poniżej jego szyi. On wygląda jeszcze bardziej sekswoniej niż na zdjęciu... - Teraz pewnie myślisz "Chciałabym móc zobaczyć go w tej chwili" - Stawia kamerę niżej na jego wytatuowane idealne ciało w lustrze.Moja szczęka dosłownie spadła na podłogę na wielkość jego penisa. Jego ręce przesuwają się z jego klatki piersiowej w dół, a on chwyta jego nieznacznie swojego penisa. -Och, Jenee, czuje się tak dobrze. Proszę szybciej... Kocham to, kochanie.- Zupełnie zapomniałam, że ten filmik ma tylko kilka seksund. Ja tylko gapiłam się na niego.-Tak wiem, że ty też. - Boże naprawdę. Po tym był koniec filmu.

Mam nową wiadomość od niego, pytając - No i co?

Ja: Cholera!

*Louis pisze...*

Co kochanie?

Mogę sobie tylko wyobrazić jak brzmi jego głos kiedy mówi do mnie 'kochanie'.

Ja: To było świetne.

*Louis pisze...*

Oh naprawdę? ;)

Ja: Tak! Jestem w kompletnym szoku.

*Louis pisze...*

Wiesz, też powinnaś jeden wysłać ;)

Nie wiem, czy chce przesłać film, ale zdjęcie jest okej. Po tym czym byłam świadkiem, pragnę by był tu teraz.

Ponownie sprawdziłam czy jestem sama w domu. Jestem zdenerwowana tym brudnym zdjęciem. Zdjęłam tank top i zrobiłam zdjęcię, pokazujące moją twarz i dekolt. Niepokoje się, że kiedy zobaczy moje ciało usunie mnię lub zablokuję. Czułabym się spłukana. Nie wiem czy powinnam nacisnąć wyślij...

Ja: Przysięgasz, że nie będziesz mnie oceniać?

*Louis pisze...*

Nie mogę tego obiecać..., ponieważ nigdy bym tego nie zrobił.

Nacisnęłam wyślij i natychmiast wyłączam mój telefon. Nie chcę wiedzieć co mówi... lub co myśli na ten temat. Czuję się zmęczona przez to wszystko. Wyłączam światło i próbuję zasnąć. Nie wysłałam czegoś co jest w dużym stopniu złe, ale po prostu nie chcę być osądzana. Mogę być twardzielem kiedy trzeba, ale hej, nikt nie jest silny 24/7... Czuję jak moje powieki robią się cięższe i czuję się bardziej zrelaksowana. Wreszcie jestem gotowa do spania.

~~

-Jenee obudź się! - Mercedes krzyczy i uderza mnie poduszką. CZEKAJ... Co ona tutaj robi? Jak się dostała do mojego domu? -I czemu jesteś ubrana tylko w stanik i szorty? - Chyba nie założyłam mojego tank top ponownie...

-Co ty tutaj robisz Mercedes? - Krzyknęłam uderzając ją tą samą poduszką którą ona uderzała mnie.

-Ow! Jak niegrzecznie! Przyszłam tu, bo byłam zmęczona czekaniem na ciebie. Sądziłam, że będziesz gotowa pojechać, ale się myliłam! Spałaś w.

-K-Która jest godzina? - Nienawidzę poranków, bo zabawnie mowię.

-Sprawdź swój telefon...

-Nie wiem gdzie on jest.. - Skłamałam. W ogóle nie chce go włączać.

-Jest południe Jenee..Teraz wstawaj! - Zaśmiała się. - Jest prawdopodobnie gdzieś w twoim łóżku. - Chwyciła mój koc i szybko ściągnęła go z mojego łóżka. Jest tak zimno! -Tutaj jest! Czemu nie jest włączony? - Włącza przycisk zasilania i podaje mi go.

-Nie chcę żadnej rozrywki.. - Powiedziałam otwierając kik. Pisało że mam 6 nieodebranych wiadomości od Louisa.

Cholera jasna Jenee

Jesteś niesamowita

Jenee?

Co się stało czemu nic nie mówisz?

Prawdopodobnie zasnęłaś.

Słodkich snów <3 Napisz do mnie rano.

Naprawdę nie sądziłam, że będzie chciał ze mną rozmawiać po tym. Zwłaszcza po tym jak nie odpisałam. Mercedes obecnie przeszukuję moje ubrania, aby znaleźć coś w co mogłabym się ubrać. -Więc jaki to wstrząsający temat? - Zapytała. Jak ona może powiedzieć że jestem wstrząśnięta?

-Co?

-Oh, Jenee... Wiem kiedy jesteś zdenerwoawana. Wiem też kiedy kłamiesz. Jesteś najgorszym kłamcą. Teraz powiedź mi o co chodzi.

-To ten facet...

-Facet? Lubisz go?

-Nie wiem...Właśnie go poznałam... - Spojrzałam na telefon.

-Gdzie mieszka? - Spytała siadając na moim łóżku obok mnie.

 -Tutaj...

-Dobrze. Ile ma lat?

-21... - Uśmiechnęłam się.

-21?! Jenee to gorące! Jak wygląda? Jest słodki? Chodź mi pomóc!*

-Tak wiem i O MÓJ BOOOOOŻE jest bardziej niż seksowny!  Nawet nie zrozumiesz!

-Powiedź mi jak wygląda! - Nie wiem dlaczego nie zapyta o zobaczenie zdjęcia...

-Po pierwsze jest brytyjczykiem...Ma brązowe lekko długie włosy i najsekswoniejszy zarost jaki widziałam w MOIM ŻYCIU!

-Wiec pokaż mi zdjęcie, gdy będziesz gotowa... Musimy iść, idziemy teraz...!!*

Mr. Tomlinson tłumaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz