Kocham cię ponad wszystko///JuliaAndKacper

M I Ś 🌈

Pov.Julia
Kiedy obudziłam się, okazało się że jestem już w Warszawie.
Wyszłam z pociągu szukając Mercedesa, albo raczej samego Kacpra.

Pov.Kacper
Siedziałem sobie i oglądałem Netlfixa, ale oczywiście co? Przyszedł Stuu.
S-Eluuwina! Słuchaj dzisiaj Julka przyjedźa, a ja nie mogę jej odebrać, bo szykujemy przyjęcie z okazji jej przyjazdu, więc mógł byś?
K-Okay, ale o której mam być?
S- coś koło 16, najlepiej wcześniej. Ona o 16 ma dojechać.
K-Dobra! Pojade ale mam jeszcze czas.

Nawet ucieszyłem się, gdy usłyszałem, że moge ją odebrać. Obserwuje ją od miesiąca na Instagramie. Jest całkiem ładna 😏

Pov. Julia
Chodziłam tak po tym dworcu, aż usiadłam sobie na ławeczce. Nagle z daleka widzę szatyna, z okularami. Dokładnie taki jak opisywał Stuu! Szatyn zbliża się do mnie więc wstaje i powoli podchodze:
K- Hej, Julka tak?
J-Taak, a ty Kacper?
K-A kto inny niż ten przystojniak 😏
J-Serio? Gdzie?-zaczeliśmy się chichotać.
Kacper zaprowadził mnie do auta w którym rozmawialiśmy
Pov.Kacper
Julia jest naprawdę ładna... NIE KACPER STOP! Ale chwila... ile ona ma lat? Wygląda na minimum 19. Muszę ją spytać, ale to po drodze.

Pov.Julia
Tak jak już mówiłam, rozmawialiśmy:
K- A tak wogóle, to ile masz lat? Ja 21.
J-Ja mam szesnaście.
Kiedy powiedziałam to, Kacper ewidentnie się zdziwił... tego się bałam... że mnie nie zaakceptują...
K-Naprawdę? Wyglądasz na minimum 19! Wooow...
Rozmawialiśmy, i po 15 minutach drogi, zoriętowalam się, że dojechaliśmy... TU JEST PIĘKNIE! TEN DOM.. AH
K- No! Dojechaliśmy! 12złotych się należy!
J-Ocho, chciałbyś!-śmialiśmy się bez końca.
K-Dobrze panno Julio, wysiadamy. Wszyscy już czekają przed domem!
I faktycznie tak było
Kiedy Kacper otwierał bagażnik, zauważyłam wielkiego BIAŁEGO misia
J-Co, nie masz do kogo się przytulać? Hahaha
K-O właśnie! Kupiłem tego misia dla ciebie... No wiesz, na miły start!
J-oooo słodziak!
K-Idz się przywitać z innymi, a ja węzmę twoje rzeczy, do twojego pokoju.
Kiedy szatyn tylko to powiedział, podbiegła  dziewczyna.
L-Julia!
Nie zdążyłam nic powiedzieć, bo Amerykanka podbiegła i od razu mnie przytuliła.

•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
339 słów! Nasza parka dopiero się rozkręca! No, moi drodzy, wyczekujcie na nowy rozdzial! A teraz BAYOSKII