Cicha myszka

fałszywość i toksyczność

Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak fałszywi albo toksyczni przyjaciele mogą wpłynąć na życie nastolatka. Otóż mogą, bo jeśli do kogoś się przywiążemy, zaufamy i zrobimy sobie nadzieje, a nagle ta osoba nas rozczaruje to nasza samoocena i spostrzeganie świata upada na dno.

Czemu? Już wyjaśniam. Wtedy nastolatek myśli, że jest nikim skoro jest tak traktowanym. Obwinia się za to, na co wpływu nie mieli, bo tak jakby to tamta osoba okazała się fałszywa. Później w głowie nastolatka jest armagedon gdyż oceniają siebie jako naiwnych, łatwych do wykorzystania. 

Jeśli ktoś słucha rapu powinien zorientować się skąd wezmę parę dobrych zdań "teraz jedno, co się liczy, to żyć z samym sobą w zgodzie" "jak masz miękkie serce, to obyś dupy nie miał szklanej" "jak wbija w Ciebie ch*ja ziomuś, to nie jest kumpel" "prawdziwy przyjaciel w ogień za Tobą pójdzie" a " nic nie warte znajomości po czasie tracą wartość" to dzięki tym słowom jest mi łatwiej w życiu. Czasami naprawdę lepiej odpuścić, niż przy kurczowo się czegoś trzymać. 

Taki sposób ranienia drugiego człowieka występuję w związkach. Właśnie tym nazywamy toksyczny związek / relacje. Najczęściej objawami takiej sytuacji jest podcinanie skrzydeł partnerowi lub zakazywanie dosłownie wszystkiego. O tego rodzaju relacji mówi się i pisze często, mimo to wiele kobiet i mężczyzn nadal się w nie pakuje. Dla niektórych z nich miłość to cierpienie. Ciągle wierzą, ze dzięki nim i ich wysiłkom on lub ona może się zmienić, muszą się tylko bardziej postarać. Osoby w toksycznym związku na wszystko się zgadzają, przymykają oczy na kłamstwa i upokorzenia i karmią się nielicznymi chwilami, kiedy dostawały trochę czułości. Tracą , coraz mniej w siebie wierzą i uważają, że to one są winne niepowodzeń w relacji. Mają do siebie pretensje, czują się coraz mniej atrakcyjne. Po pewnym czasie zaczynają się domyślać, że toksyczny związek im szkodzi, ale nie są w stanie odejść. Tak, jakby sądziły, że nie zasługują na nic lepszego.

Związek, a co najważniejsze miłość powinna uskrzydlać nas, a nie podcinać skrzydła. W miłości powinniśmy czuć się bezpiecznie i komfortowo. Nie ważne co by się działo zawsze razem. Związek wymaga zrozumienia, akceptacji oraz czułości i szczerości. Związek wcale nie jest taki idealny jaki widzimy na instagramie (no chyba, że mamy przyjemność z prawdziwą miłością). Często jest tak, że nawet jeśli myślimy, że nasz partner jest dobry i kochany, a inni mówią, że jest toksyczny to znaczy, że mamy zamydlone oczy miłością. 

Oczywiście jest kilka objawów takiej relacji: -niskie poczucie własnej wartości, szantaż emocjonalny*, brak poczucia odpowiedzialności, kłamstwa*, wyzwiska, wrogość pogarda, obwinianie, przemoc fizyczna, samotność*

Jeśli mamy do czynienia z takimi sytuacjami powinniśmy przemyśleć co zrobić

*Szantaż emocjonalny-twój partner wymusza na tobie pewne zachowania, odwołując się do twojej dobroci, miłości, poświęcenia. "Przecież go kochasz", więc zrobisz wszystko, czego od ciebie oczekuje. Robisz więc to, do czego jesteś przyzwyczajona - poświęcasz się i ulegasz. W pojęciu szantażu emocjonalnego mieszczą się również groźby pod twoim adresem.

*Kłamstwa-toksyczny związek oznacza również życie w kłamstwie. Dla toksycznego partnera oczywistym jest wymyślanie, kombinowanie, byle nie powiedzieć prawdy na temat konkretnej sytuacji. Kłamstwo w tego rodzaju relacji oznacza również kreowanie swojego fałszywego wizerunku - przedstawianie jako niewiniątka bez wad.

*Samotność- w toksycznym związku czujesz się samotna, choć masz partnera. Nie masz żadnego wsparcia, życie obojga organizujesz samodzielnie i nie tylko nie usłyszysz podziękowań, ale same pretensje.