NA MIEJSCU Weszliśmy do klubu... I zamówiliśmy drinki...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
I zaczęliśmy się rozglądać za jakimiś fajnymi facetami. Podchodzili do nas rózni mężczyźni. Necz każdy nie spełniał moich warunków więc ,, no". Po 2 godzinach w klubie zrobiliśmy się senne więc wróciliśmy do domu.
Next day
Wstałam rano i odarnełam się po imprezie nie piłam dużo praktycznie nic więc głowa mnie nie bolała. Wyglądałam
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Na dole w kuchni siedział Marcin. M|jek się wczoraj bawiła się dz*wka?! Zamurowało mnie gdy to powiedział... Podbiegłam na górę z płaczem... Okazało się że te wyzwiska ze strony Marcina słyszał Stuu. Słyszałam tylko jak się kłucą.
