Hej kochani!
To jest początek opowieści więc może być trochę przynudzający ale mam nadzieję że nie zaśniecie. Miłego!03.09.2020
Per. Alice Gracia
Pierwszy dzień liceum. Jestem bardzo ciekawa co dziś się wydarzy i czy ktokolwiek z podstawówki tu będzie. Jest to bardzo popularne liceum więc - kto wie?
Wstałam i ubrałam te brzydkie ubranie - biała koszula i czarna spódnica. Włosy zostawiłam rozpuszczone, nie łatwo się uczesać gdy na głowie panuje nieład przez loki.
|W szkole;
Zdążyłam wpaść na jedną dziewczynę, nie wyglądała na zbyt miłą - przynajmniej dla mnie. Przedstawiła się jako Sheila a nazwiska nie usłyszałam, wszyscy mają tu taki dziwny akcent że ciężko cokolwiek zrozumieć. Przy ławce stała Pani Melisa - wychowawczyni mojej klasy. Obok niej była tabliczka z napisem ,, LICEUM - I A " - więc to napewno była ona. Obok niej stał już pewien bardzo ładny *naprawę ładny* chłopak zapatrzony w telefon i dwie dziewczyny w tym jedna z nich to Sheila.
|Po zakończeniu apelu;
Beznadzieja.
Nie chcę narzekać ale ustawili nas w samym słońcu na apelu który trwał półtorej godziny, jestem cała mokra przez to słońce i moja koszula zbyt bardzo się do mnie przytuliła... Nie czuję się zbyt komfortowo. Po zakończeniu apelu każdy zbierał się do klas, szłam za wychowawczynią bo nie dokońca się odnajdywałam w tym ogromnym budynku. W klasie zapoznałam się ze wszystkimi, okazało się że chodzę do szkoły z moim przyjacielem z dzieciństwa - Louisem Blake. Wymieniłam się z nim social mediami i numerem telefonu, bo dawno się nie widzieliśmy i trochę się pozmieniało. Powiem szczerze że strasznie wyłaniał.04.09.2020r.
| W szkole;
Dostałam numer szafki 107, stały obok niej dwie dziewczyny, były to Lisa oraz Elaine. Podeszłam do nich.
- Siema dziewczyny
Czekałam chwilę na odpowiedź, zauważyłam że Elaine skanuje mnie wzrokiem...
- Cześć - odpowiedziała mi w końcu Lisa. Chodzimy do jednej klasy, no nie?
- Tak...
- Ładna bluzka, ale chyba za krótka. Nie znasz się jeszcze dobrze z chłopakami ze szkoły. Mam nadzieję że masz coś pod spodem - zakpiła ze mnie śmiejąc się głośno.
Nawet nie zauważyłam kiedy Elaine odeszła do tej... umm... Sheili?- Wiesz, że żartowałam prawda? -zapytała
- hm? Zamyśliłam się.
- Już nie ważne, zaraz dzwonek - mamy historię. Siedzisz ze mną?
-Pewnie...Nie podpadła mi do gustu ta Lisa, ale chcę być miła. Mam nadzieję że nic głupiego w moją stronę nie odwali.
| W klasie wszyscy byli zapatrzeni w telefony, chyba tak już to wygląda w klasie licealnej - nikt nie uważa bo po co? Starałam się uważać na lekcji ale była nudna. Zamieniłam parę zdań z Lisą ale nic więcej. Potem zainteresowałam się osobami w ławce przede mną. Nie wyglądało to podejrzliwie jak dla mnie bo wiele widziałam ale wyglądało to uroczo.
Sheila i Louis siedzieli razem. Ona go karmiła ciastem a on przy tym popijał piwo w opakowaniu po wodzie smakowej zaglądając w telefon. Skąd wiem że to był alkohol? Poczułam to, gdy byłam młodsza mój ojciec był alkoholikiem. Przypomniały mi się te czasy...godzina 9;30
- Alicee do cholery, no wstawaj
Nie znałam tego głosu ale jedno było pewne - spałam na lekcji!
Popatrzyłam w górę, przede mną stał wysoki chłopak o jasnej karnacji - ten który siedział z Sheilą. Louis.a- nie wierzę, ja naprawdę spałam! - wykrzyczałam a ten zaczął się śmiać.
- Mam zamknąć klasę, a chcę wyjść jeszcze na fajkę, mogłabyś szybciej?
- Tak i przepraszam. XD
Wyszliśmy z klasy rozchodząc się w dwie strony.per. Sheila
-Ta pieguska Alice wydaje się być dziwna.
- Też mi się tak wydaje, zbyt bardzo się klei...
- Elaine, ona się nie klei. Ona już się przykleiła! Wiedziałam ją z Luisem.
- Przecież to nic takiego. Wpadniesz do mnie dziś? -zapytała mnie
- Muszę odmówić...
- Dlaczego? Przecież twoja mama-
- Moja mama dziś wyjechała i muszę być w domu. Do zobaczenia na Wf!Nie chciałam okłamywać mojej przyjaciółki ale ona nie wie co dzieje się z moją matką. Wie że pije itd, ale nie wie że z dnia na dzień jest gorzej...
••••••••
*Sprawdzone!Jeśli rozdział się podobał - zachęcam do zostawienia votki!
CZYTASZ
I Think I Love You
RomanceDwie zupełnie inne dziewczyny okrążone problemami i nimi... chłopakami w jednym budynku - przekonacie się, że przeciwieństwa się przyciągają... Ale czy napewno w dobrą stronę? __________KAWAŁEK ROZDZIAŁU___________ -Alice chodź już kurwa. -Ja tu zos...