09.11.2020r.

29 2 0
                                    


    To już 9 miesiąc. Termin mam na piątek. Jest poniedziałek. Torbę szpitalną spakowała mi mama. Nadal nie zdecydowałam się co do imienia. Na  pewno będę wiedziała jak zobaczę moją kruszynkę. Co do nauki uczę się do końca. Przerobiłam więcej materiału co reszta dlatego nie będzie problemu później. Na szczęście. Kiedy malutka się rusza nie mogę powstrzymać uśmiechu. Niekiedy też kopie, ale wtedy śpiewam jej, a ona się uspokaja. Tak jakby śniła i miała koszmar. Najwyraźniej lubi mój głos. W końcu jestem jej mamą. Zdecydowałam, że nazwę ją Lisa. Dzisiaj wyjątkowo jest ruchliwa. Obym  nie urodziła przed terminem.


Do zobaczenia, Rose

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Apr 15, 2020 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Pamiętnik przyszłej mamyWhere stories live. Discover now