Tak daleko a jednak blisko| Matri x Ola love story

3. Znajomość rozwija się jak papier toaletowy xD

Rano Ola już czekała na wiadomość od Matriego. Nie chciała wyjść na natarczywą i nie napisała sama do niego napisać. Otworzyła instagrama i przeglądała go by zabić czas.
W końcu przyszła wiadomość i była od niego. Szybko weszła w wiadomości i przeczytała, było to zwykłe "hej" Ale dało jej to tyle szczęścia.
Ola: Hej
Matri: I jak tam u ciebie?
Ola: A dobrze, a u ciebie?
Matri: Też
Ola: Wgl to masz jakieś inne jeszcze social media a oprócz yt i insta?
Matri: Mam jeszcze tylko messangera
Ola: To może przeniesiemy się na mess?
Matri: Spoko *tutaj nazwa jak coś XD*
Ola: Ok już cię przyjmuje uwu

Ola szybko wyszukała go na mess i napisała do niego.

Ola: hej, tutaj ja Ola z insta jak coś XDD
Matri: A ok XD
Ola: A wgl to podasz mi nazwę swojego kanału na yt bo go nie dałeś w końcu xD
Matri: A no XDD *tutaj nazwa XD*
Ola: Ok a tutaj mój kanał *też nazwa XD*

Ola odrazu postanowiła sprawdzić jego kanał, zanim wgl sprawdziła filmy dała mu już suba na starcie. Przejrzała większość jego filmów i jakoś ten styl gdzieś widziała, ale nie wiedziała gdzie. Uznała że to zwykły przypadek, przecież oglądała tyle meme że jakiś mógł być podobny.

Ola: Wow widać, że się starasz uwu
Matri: Dzięki uwu, twoje meme też są super uwu

Ola poczuła się doceniona jak nigdy, ale wydawało się jej to dziwne bo tak często czytała pochwały i po żadnej nie czuła się tak doceniona.

Ola: A może zrobimy jakiś collab?
Matri: A czemu nie uwu
Ola: Masz już jakąś piosenkę?
Matri: Niestety nie (;w;(
Ola: Ja też nie
Matri: (;w;) jak coś mi przyjdzie do głowy to ci napisze
Ola: Dobrze uwu

Na tym rozmowa się skończyła. Ola postanowiła pooglądać jakieś meme żeby znaleść jakąś muzykę, lecz nic jej nie pasowało. Pierwszy raz miała taki problem, wszystko jej nie pasowało. Pierwszy raz chciała zrobić jakieś meme wręcz idealnie.