Mineły jakieś dobre 2 miesiące, od kiedy Ola zapoznawała się z Mateuszem, a jej znajomość z Matrim też szła w dobrym kierunku. Coraz więcej o sobie wiedzieli.
Ola na razie odstawiła teorie o tym że Matri to Mateusz z jej szkoły. Nadal uważała to za zbieg okoliczności i nic więcej.
W najbliższym czasie szkoła organizowała wycieczke w góry która trwała 3 dni. Ola z braku jakiego kolwiek lepszego zajęcia w jej szkole i domu w tym czasie postanowiła się zapisać i namówić Mateusza by też jechał. Po wielu przerwach negocjacji Mateusz się zgodził i zgłosił swoje uczestnictwo w wycieczce, w praktycznie ostatniej chwili.
-Jak się ciesze że, jedziesz- powiedziała podekscytowana Ola- to będzie najlepsza wycieczka w twoim życiu, na 100%
-Zapewne...
-Co się dzieje? Co taki smutny jesteś?
-Nigdy nie byłem na takiej wycieczce...
-Ja też nie XD ale, uwierz będzie wspaniale
-Dobra, jak tak mówisz to tak musi byćMineły lekcje, Ola powróciła do domu, pierwsze co zrobiła to wzieła telefon i napisała do Matriego.
Ola:
Hej
Matri:
Hej, jak tam?
Ola:
Ogłosili u mnie wycieczke szkolną, 3 dniową już się nie mogę doczekać, zwłaszcza że, jadę z moim najlepszym przyjacielem
Matri:
Serio?!
Jaki zbieg okoliczności u mnie też XD
Pierwszy raz jadę na taką wycieczke, dzięki mojej przyjaciółce
Ola:
Może się miniemy przy zwiedzaniu XD
Matri:
Może XDDOla odstawiła telefon, znowu wzieło ją na rozkmine:
A co jeśli Matri to Mateusz z mojej szkoły? Tak wiele rzeczy na to wskazuje. Ola to jest nie dorzeczne, daj sobie z tym spokój.
CZYTASZ
Tak daleko a jednak blisko| Matri x Ola love story
RomanceJest to love story o dziewczynie Oli której czegoś, a dokładnie kogoś brakuje. Postanowiła poszukać w internecie i znalazła... Matriego.