Po jakiś 5 godzinach jazdy dojechali na miejsce ich noclegu.
-Mati!! Dojechaliśmy!! - Zaczeła krzyczeń swojemu sąsiadowi do ucha, który spał
-Już?! Okey... Ale prosze na następny raz nie krzycz mi do ucha ok? - powiedział wybudający się ze snu Mateusz
-Dobrze hehe...- Zaśmiała się nerwowo wychodząc ze swojego miejsca - no ruszaj się, chyba nie chcesz wyjść ostatni.
-No w sumie racja xD - wyszedł z miejsca rozciągając się.Wychodzili z autobusu po czym podchodzili do bagażnika by zabrać swoje walizki. Po jakiś 20 minutach każdy miał swój bagaż i stał obok swojej pary.
-Wszyscy już mają swoje bagaże? Dobrze zatem idziemy za mną do motelu - Powiedziała jedna z nauczycielek.
Ciekawe z kim będę miała pokój - Pomyślała spokojna Ola
-Mam nadzieję, że trafie do pokoju ze swoją klasą - powiedział trochę wystraszony Mateusz
-Napewno trafisz do swojej klasy - uspokajała go Ola - Najwyżej z kimś się wymienisz.
- W sumie racja - Powiedział uśmiechnięty MateuszPani zaczeła czytać listy kto z kim jest i zaczeła rozdawać klucze.
-Do zobaczenia, na obiedzie - powiedział uśmiechniety Mateusz.
-Do zobaczenia- powiedziała Ola.Narazie nie wiem co dalej napisać dlatego tak to zostawiam, ale napewno na tym książka się nie skończy uwu.
CZYTASZ
Tak daleko a jednak blisko| Matri x Ola love story
RomanceJest to love story o dziewczynie Oli której czegoś, a dokładnie kogoś brakuje. Postanowiła poszukać w internecie i znalazła... Matriego.