Zapada znowu noc. Życie daje nieźle w kość.
Skarbie dobrze wiesz że jest dziwny ze mnie gość.Na sen już przysedł czas. Wszyscy dawno poszli spać.
Kotku powiedz mi, czemu spokój nie chcesz dać?Dawno północ już wybiła, powiedz czy to moja wina?
Moja droga, nie zaczynaj. Polej jeszcze lampkę wina.Już trzecia nad ranem a ja dalej spię z baranem.
Myszko powiedz zatem czemu mieszkasz z takim dzbanem?Świtać już zaczyna. Twoje smutki pora zmywać.
Ciągle nie wiem jak noc tak szybko może mijać.Nowe smutki, nowy dzień,
Noc zarzuca senny cień.
Słońce moje drogie,
Chociaż dla mnie litość miejDni i noce, noce dnie,
Z każdą chwilą coraz mniej.
Docenisz to co masz
Kiedy skończy ci się czas.