Rozdział 1 Wiedziałeś, że to jest nielegalne?

1 0 0
                                    


Każdy człowiek ma swój punkt zaczepności w życiu. Trzymasz się jednej osoby przez większość czasu, nie czując, że to ona cię niszczy. Przez nią całe twoje życie zmienia się o 360 stopni, przyjaciele cie ostrzegają, a ty dalej brniesz w to co już dawno się wypaliło.
I tak było miedzą mną a Lukiem. Niby byliśmy ze sobą bardzo długo to po jakimś czasie to uczucie sie wypalało, zauważałam że nie mam czasu już na sport, który wcześniej był moim priorytetem. Przede wszystkim w tym związku nie miałam czasu na siebie.
Ale kiedy dowiedziałam się, że Luke mnie zdradził i to jeszcze z moim ringowym wrogiem sprzed paru lat, nie umiałam uwierzyć. To nie był ból, bo mnie to nie bolało, nie na tym etapie związku. Gdzie choć go kochałam czułam, że nie jestem z nim szczęśliwa. Większość czasu się unikaliśmy, rozmawialiśmy tylko wtedy kiedy musieliśmy coś wyjaśnić. Tyle razy myślałam jak do tego podejść, jak to zakończyć. Jednak bałam się, bałam się o niego. Chłopak wiele przeżył w życiu i to nie tak, że byłam z nim tylko ze względu na litość, ale ze względu na to, że mimo wszystko, mimo tego co przeżył w życiu to te 3 lata temu to mi zaufał.
Czy byłam zadowolona z obrotu sprawy? Ja Lucy Mark, byłam w pełni świadome, że moje życie będzie teraz o wiele lepsze.
* Weszłam na sale treningową, a pod ścianą zobaczyłam nowego zawodnika. Był wysoki, przystojny, dobrze zbudowany. Miał zabójcze niebieskie oczy.
- Cześć Luc co ty tu robisz? - zobaczyłam w wejściu sali mojego trenera.
- Cóż wróciłam po długiej przerwie. - spojrzał na mnie przebiegle.
- Cóż tęskniłem za tobą, jak nas zostawiłaś nie potrafiłem znaleźć tak dobrego zawodnika jak ty, ale.. - przerwał i spojrzał na bruneta. - Poznaj Scotta. - chłopak wstał i podał mi rękę.
- Scott Hopkins. Nowy zawodnik trenera Brada. - zlustrowałam go jeszcze raz wzrokiem.
- Lucy Mark, była najlepsza zawodniczka trenera Brada. A może obecna? - wskazałam na trenera. - Brad.. Wróciłam do ciebie. - prychnął.
- Jesteś chyba zbyt śmiała, on trenuje mnie na najlepszego zawodnika Ameryki. - spojrzałam zła na chłopaka, chyba ze mnie żartował.
- Wiesz, że te walki są nielegalne? Wiesz, że kase którą mu płacisz przepierdala na zakłady, jestes warty pare groszy. - jego wyraz twarzy złagodniał, otarł ręką czoło i znów spojrzał na mnie. Pokręcił głową, odwrócił się, po drodze biorąc swoje rzeczy i wyszedł. Trener spojrzał na mnie wkurwiony. Cóż ktoś go musiał poinformować, że nie wszystko co tu się dzieje jest zgodne z prawem i tylko silne psychicznie osoby są w stanie z tym żyć.
Poklepałam mężczyzne po ramieniu po czym wyszłam. Wiedziałam że Scott sie poddał, nie wyglądał na takiego co by potrafił pobić człowieka do nieprzytomności, nawet jesli gdzieś walczył to na pewno nie nadawał się do prawdziwej walki.
Wsiadłam do swojego naukochańszego samochodu, przekręciłam kluczyk i postanowiłam pojechać na swoją ulubioną kawe, w miedzyczasie zadzowniłam także do Liv, że właśnie po nią jade, bo musimy porozmawiać. Nie pozwalając jej się odezwać, rozłączyłam się.
Stanełam na podjeździe bardzo bogatego domu i tylko kiwnełam Kevinowi, że zadzwonił Liv, że już jestem. Niestety, ale moja przyjaciółka żyła w rodzinie która słyneła z tego, że rozdaje pieniądze jak nie wiadomo kto. Jednak ona była inna, pogodna, miła, uczestniczyła w wolontariacie, pomagała także w hospicjum. Jest cudowną i piękną dziewczyną. Kompletnie nie pasującą do swojego otoczenia, chodzi do prywatnego liceum, klasa maturalna, uczy się pół na pół choć powinna być orłem, pali, klnie, ucieka z domu. A to wszystko przeze mnie, to ja niszcze ludzi. Jedynie czego nie robiła na szczęście nie walczyła, nie mogłabym znieść gdyby to się jej w moim życiu spodobało.
- Cześć suko. - dała mi buziaka w policzek na przywitanie. - Mamy dużo do przegadania. - spojrzała na mnie i już wiedziała co się stało, znała mnie jak nikogo innego.

-------

POSTANOWIŁAM OD RAAZU DODAC WSZYSTKO CO MIAŁAM W NOTATKACH NIE OBIJAJĄC SIE Z NADZIEJĄ ZE KOMUS SIĘ SPODOBA :) 

fight is lifeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz