Rano obudziłam sie o 9:52, spoko i wyspana i było fajnie ale potem pszyszedł Dżastin i powiedział bym sie ładnie ubrała bo idziemy do klubu na 20 urodziny pszyjaciela mojego brata czyli Shawna Mendesa!
Dż: Melodi szybciej M: ok Dż: ok
To ubrałam sie szybko i seksi i wyglądałam o tak
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Tylko potem założyłam sexy kozaczki i sexy kórteczke i poszłam szybko zjeść płatki z mlekiem bo są dobre i no.
Potem jak zjadłam śniadanie to była jakaś 12:27 i Dżastin powiedział byśmy poszli do galerii kupić prezent no to poszliśmy i kupiliśmy mu drogi zegarek pozłacany złotem bo nas stać na takie drogie prezenty co nie.
I była już 14:46 a musieliśmy być w klubie o 14:50 więc szybko dojechaliśmy naszym super drogim ałtem który jechał 500km/h i byliśmy przy klubie o 14:49 i no fajnie.
Więc wbijamy do klubu i jak ujżałam Shawna to się w nim zakochałam.
Był taki seksi i maczo i umięśniony i miał duże bicepsy i jak patrzałam to siusiak mu stanoł na widok mojego seksi ciałka i moich dużych cycków, ale haha, każdemu staje na mój widok, ale nie tak łatwo.
Poszłam do toalety poprawić mejkap bo chyba mi sie troche zmazał i musiałam bardziej podkreślić moje pienkne duże usta i gdy już weszłam do toalety to wyglądałam tak
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Tylko bardziej sexy Potem do toalety wszedł Shawn i złapał mnie za biodra i przyciągnoł do siebie i zaczeliśmy sie całować
M: Świetnie calujesz Sh(Shawn): Ty też
I całowaliśmy sie 15 minut i było mi troche mokro bo nie zakrenciłam kranu i jeszcze Shawnowi stanoł i no.
Potem złapał mnie za cycka i tak troche nie kąfortowo mi było ale po chwili puścił i przestaliśmy się całować
Sh: Idziemy na parkiet? M: ok
To poszliśmy chyba na parkiet i Shawn dał mi drinka i se tańczyliśmy jakieś 10 minut
Potem jak poszłam po kolejnego drinka, nie uwierzycie kto zamawiał whiski!
Hejka, napiszcie czy Królowa Las Wegas wam sie podoba papap<3