Uciekliśmy wras z Dżastinem i pojechaliśmy do maka bo byłam w sumie głodna
Więc dałam Dżastinowi znak że jestem głodna i chce frytki i nagetsy no to zatłerkowałam głodnie i poszed złorzyć zamówienie
No to poszed a ja czekałam i robiłam selfi dla moich fanów na mojego instagrama Melodi.Oficjal i robiłam takie selfi:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jestem piękna co nie? I nie łatwa haha! Potem usiadłam i wypiełam dupke do tyłu i ogarniałam co piszą do mnie fani
I no jacyś niewyrzci dziewietnasto latkowie wysyłali mi swoje siusiaki i no małe były wienc żal
Ale potem od tyłu ktoś mnie złapał za dupe i kszyknełam ale swoją dużą śmierdzoncą łapą zasłonił mi twasz
Ale ja jestem królową las wegas i nie dam sie jakimś debilom z małym siusiakiem!
No więc walnełam go stołem i zemdlał i to w sumie olałam bo jakiś słaby był i chujowy i do dupy i nie umiał podrywać i no.
Więc potem jakiś ohroniasz go wzioł i zabrał i w sumie nie wiem co dalej bo już mnie to nie obchodziło bo pszyszed Dżastin z frytkami i nagetsami
Ale nie przynius sosu wienc zatłerkowałam smutnie i poprosiłam go o kase by dokupić sos
No to ide do kasy i prosze o sos słotko kwaśny i tak patrze że kasjer nawet jest seksi i mi sie troche mokro zrobiło i no
Więc przy okazii dałam mu swój numer telefonu i póściłam oczko do niego i zatłerkowałam seksownie i namientnie i poszłam do Dżastina wpierdalać jedzenie bo już głodna w huj byłam i no.
No to siadam obok Dżastina i on do mnie zagaduje.
Dż(Dżastin): Czemu dałaś mu swuj numer?-powiedział do mnie troche zły i taki jakiś dziwny M: No nie wiem ale taki jakiś seksi był to mu dałam...I co cie to opchodzi! Mam zaraz 18 lat i moge praktycznie robić co chce! Dż: No ok M: to ok
I zaczełam znowu jeść i jak skończyliśmy to poszliśmy do galeri i poszłam sobie do Kalvina Kleina i poszłam kupić drogie ciuchy
No i patrze została ostatnia sztuka takiej seksi i namientnej bluzki, i jakaś locha do niej biegła więc ja jej szybko wyrwałam i zatłerkowałam zwycięsko przy tej frajerce
M: Z Melodi nigdy nie wygrasz skarbie L(Locha): Pierdol sie
No to wyzywała mnie to kopnełam ją w morde i poszłam do kasy
Ale ogarnełam że nie mam gotówki więc wypiełam do kasjera cycki i zaczełam z nim filtrować i w sumie droga w huj była ta bluzka więc dałam mu pomacać moje cycuszki
I po chwili dał mi ją za darmo to zatłerkowałam seksownie do niego i wyszłam szukać Dżastina
No i Dżastina podrywały jakieś lochy to ja im zagroziłam pistoletem!
M: Zostawcie go durne suki! DS(Durne Suki): Bo co nam zrobisz?
Zaśmiały sie głupie szmaty więc strzeliłam jednej z nich w kawe i jej sie rozlała
Ogólnie to huj bo to była jakaś droga kawa więc ona sie poryczała i uciekła i tamta druga za nią
A ja z Dżastinem wyszliśmy z galerii i wsiedliśmy do jego ałta i pojechaliśmy do drogiego Hotelu który wyglądał o tak!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.