12. I love her - Norman / Andrew

465 29 14
                                    

Pov Norman

Wpatrywałem się w ekran telefonu siedząc w samolocie. Olivia uśmiechała się do mnie na zdjęciu, wszystko szło nie tak jak powinno. Zablokowałem urządzenie i przymknąłem oczy, nie mogłem wyrzucić jej obrazu z głowy. Z lotniska udałem się prosto do domu przyjaciela, gdy podjechałem siedział na schodach przed domem. 

- Dżizas jak Ty wyglądasz - podniósł się. 

- Tak samo się czuje - odetchnąłem.

Rzuciłem kierowcy zapłatę za kurs, wyciągnąłem z bagażnika torbę sportową i podszedłem do przyjaciela. 

- To chyba będzie ciężki wieczór prawda ? - spojrzał na mnie.

- Mam nadzieję że masz dużo alkoholu - zaśmiałem się. 

- Na całe szczęście Gaela z dzieciakami pojechała do rodziców i tak mam dużo alkoholu - poklepał mnie po ramieniu. 

- To dobrze się składa, wezmę prysznic. 

- Zrobię coś do jedzenia - wszedł za mną do domu.  

Udałem się prosto do łazienki, wziąłem szybki prysznic. Gdy wróciłem przyjaciel stawiał na stole jedzenie. Opadłem na krzesło i przeciągnąłem się mocno.

- Więc gadaj o co chodzi. 

Wpatrywał się we mnie, odłożyłem widelec i przetarłem twarz dłońmi.

- Po czym poznałeś że zakochałeś się w Gaeli ? - oparłem głowę na dłoniach.

- Co ? - spojrzał na mnie zdziwiony. 

- Po prostu odpowiedz.

- No to się czuje, gdy patrzysz na tą jedyną to Twoje serce przyśpiesza, czujesz paraliż gdy uśmiech się do Ciebie. Gdy tulisz ją do siebie to czujesz jak byś miał w ramionach cały świat. Jak uprawiacie sex to nie liczy się nic więcej. Możesz mi powiedzieć dlaczego dwoje dorosłych facetów rozmawia o takich rzeczach ? 

- Zakochałem się - spuściłem głowę.

- No to wiem w Diane 

- To było zbyt proste - prychnąłem - pokochałem kogoś innego. 

- Czekaj co ?

- Kocham tą której tutaj nie ma - spojrzałem na niego.

- Dżizas nie możesz powiedzieć wprost w co my się kurwa bawimy w kalambury ? 

- Zakochałem się w Olivii. 

- Jak ? 

- Jak człowiek - odetchnąłem. 

- Norman kurwa - warknął.

- Myślisz że to planowałem ? - podniosłem się z impetem - stało się, tak po prostu. 

- Muszę się napić - podniósł się od stołu. 

Krążyłem w kółko przy stole, w końcu komuś to powiedziałem. 

Pov Andrew

Wiedziałem o tym że mają się ku sobie ale usłyszeć to na własne uszy to jakiś szok. Nalałem sobie pół szklanki whisky i wypiłem ją duszkiem. 

- Powiedziałeś to Diane? - spoglądałem na przyjaciela. 

- Oczywiście że nie - pokręcił głową - tkwię w pierdolonym związku kochając inną, zajebiście nie? Myślałem że jestem szczęśliwy z Diane, że ją kocham ale chyba okłamywałem sam siebie. 

- Masz zamiar powiedzieć o tym młodej ? 

- Nie mam pojęcia co zrobić, nie chce skrzywdzić Diany. Olivia od czasu wyjazdu mało się do mnie odzywa, prawie w ogóle nie odpisuje na wiadomości.A już na pewno nie odbiera telefonów. Nie ogarniam co się dzieje. 

- Napij się a potem pomyślimy - podałem mu szklankę. 

Wypił całą jednym duszkiem i opadł z powrotem na krzesło. 

- Czuje że z nią się coś dzieje, wiem że coś się stało ale nie wiem co. - wypił drugą szklankę do dna - pragnę jej. Chce ją przytulić, powiedzieć co czuję, pozwolić zasnąć w moich ramionach. A nawet kochać się z nią całą noc, po prostu być przy niej. 

Wpatrywałem się w niego pocierając brodę, nie bardzo wiedziałem co mam powiedzieć. Mój najlepszy przyjaciel zakochał się w dziewczynie którą traktowałem jak córkę. Norman upił się bardzo szybko, pomogłem mu się podnieść i zaprowadziłem go do sypialni gościnnej.

- Kocham ją wiesz - bełkotał.

- Tak, wiem - położyłem go na łóżku i zdjąłem mu buty.

- Zadzwonię do niej - podniósł się.

- Później - pchnąłem go na łóżko - najpierw się prześpij a potem do niej zadzwonisz.


Battered by lifeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz