Pov Andrew
- No maleńka odbierz ten telefon - stukałem palcami o stół.
- Czego ? - warknęła
- Ciebie też miło słyszeć - uśmiechnąłem się pod nosem.
- Przepraszam jestem ostatnio nerwowa - odetchnęła - co tam ?
- Jest u mnie Norman - usiadłem na kanapie.
- Stop, nie chce o nim słyszeć.
- Dlaczego ? - zdziwiłem się.
- Po prostu nie, nie chce nic wiedzieć na jego temat.
- Powiedz mi co się dzieje.
- Jesteś dla mnie jak ojciec ale niektórych rzeczy nie mogę Ci powiedzieć. Po prostu uszanuj moją decyzję i nie opowiadaj mi o nim. Nie chce słyszeć o niczym co jest z nim związane. Robię sobie detoks od Reedusa. Muszę kończyć, pa. - rozłączyła się.
Spojrzałem na ekran telefonu w celu upewnienie się że na pewno się rozłączyła. Zablokowałem urządzenie i odłożyłem je obok siebie, przetarłem twarz dłońmi i odetchnąłem. Nie nadążałem za młodymi, a już totalnie za Olivią. Niby była wyluzowana ale gdy coś się działo to zamykała się w sobie. Spoglądałem jeszcze przez chwilę na telefon leżący obok mnie gdy w końcu do mnie dotarło. Udałem się pod prysznic a potem prosto do łóżka, wpatrywałem się w sufit.
Pov Olivia
Ciekawe kogo jeszcze wciągnie w swoje zagrywki.
- Jesteś pewna że dobrze robisz ? - Magda siedziała naprzeciwko mnie na hotelowym łóżku.
- Tak - kiwnęłam głową.
Wyciągnęłam kartę sim i złamałam ją na pół.
- Dosyć rozpamiętywania, dosyć kontaktu ze stanami. Dosyć Reedusa i jego popierdolonej przyjaźni, zaczynam nowe spokojne życie bez niego.
- Będę trzymać kciuki za Ciebie - poklepała mnie po kolanie.
Wsunęłam nową kartę do telefonu i ją aktywowałam. Oczywiście wcześniej zaimportowałam kontakty ze starej karty. Chciałam je mieć w razie gdyby coś złego się wydarzyło.
- To może skoro robisz sobie detoks od Normana to zajmiesz się naszym kierownikiem - Magda uśmiechała się zalotnie.
- Przecież on ma narzeczoną - spojrzałam na nią.
- To Cię zaskoczę, gdy Ty się bawiłaś w stanach to nasz kierownik spakował swoje torby i wyprowadził się od swojej niewiernej narzeczonej.
- Skąd Ty wiesz takie rzeczy ? - zmrużyłam oczy.
- No wiesz, mam swoje wtyki - oparła się plecami o ścianę - ponoć zdradziła go z jego bratem. Ale co ja tam mogę wiedzieć.
- No właśnie słyszę, ciekawe.
- On zawsze miał do Ciebie słabość, możesz to wykorzystać.
Uśmiechnęłam się pod nosem, seks z kierownikiem mógł być jakimś krokiem w kierunku zapomnienia albo mogłam sobie narobić problemów w pracy.
Pov Andrew
- Jakiego ja mam kaca - Norman stanął w drzwiach kuchni.
- Było tyle nie pić - spojrzałem na niego znad gazety.
- Chyba tego potrzebowałem - usiadł naprzeciwko mnie - jak dużo Ci powiedziałem?
- Wszystko co chciałeś powiedzieć, fakt faktem kilkukrotnie się powtórzyłeś ale jak widać jakoś przeżyłem.
- Ja pierdole - przegarnął włosy - przepraszam, nie mogłem tego dalej dusić w sobie.
- Dlaczego teraz ? - odłożyłem gazetę.
- Ale co ?
- Dlaczego właśnie teraz sobie to uświadomiłeś ? Dlaczego nie dwa lata temu albo rok temu?
- Nie wiem, po prostu gdy przyjechała wtedy była inna. Zmieniła się, jej zachowanie było inne, inaczej się ubierała, dojrzała i fizycznie i umysłowo. Ale tak naprawdę wydaje mi się że zakochałem się w niej gdy tylko pierwszy raz spojrzałem w jej niebieskie oczy. Złapaliśmy wspólny język mimo sporej różnicy wieku.
- Dokładnie 24 lata - wziąłem łyk kawy.
- Wiem że to sporo.
- Dlaczego nie wyznałeś tego od razu ?
- Tego zagadnienia nie umiem wyjaśnić.
- Pamiętasz moment w którym zdałeś sobie z tego sprawę?, co robiłeś wtedy ?
- Po co chcesz to wiedzieć ? - podniósł się i udał do ekspresu.
- To mi pozwoli zrozumieć pewne aspekty tego całej burdelu który powstał.
- Po baraszkowaniu w łóżku udałem się pod prysznic. Gdy wyszedłem stanąłem w drzwiach, ona spała na łóżku. Była taka spokojna i piękna, wpatrywałem się w nią. Potem usiadłem na brzegu łóżka i zgarnąłem jej włosy z twarzy. Pogładziłem jej policzek, wtedy poczułem że chciał bym się budzić przy niej codziennie. Móc przyglądać się jej gdy śpi i całować na dzień dobry.
- Jak romantycznie.
- Pierdol się Lincoln - mruknął.
CZYTASZ
Battered by life
FanfictionOna - 23 latka kochająca wolność i mężczyznę który nigdy nie będzie jej. On - 47 letni aktor z nie do końca poukładanym życiem.