„Kuba jestem"

279 15 7
                                    

Siedziałam z nimi do wieczora. Krzy miał racje, Ola jest naprawdę super osobą. Ale wróćmy do rzeczywistości. Wstałam z łóżka wzięłam ciuchy i weszłam pod prysznic. Umyłam ciało i włosy kokosowym szamponem. Wysuszyłam włosy i ubrałam biały top i czarne jeansy. Postanowiłam że poszukam dzisiaj pracy, ale najpierw zjem śniadanie. Usmażyłam jajecznicę i już miałam zaczynać jeść kiedy rozległo się pukanie. Podeszłam do drzwi i otworzyłam je.
- Hej, jest krzy ? - Powiedział wytatuowany chłopak. Kojarzyłam go skądś ale nie mogłam sobie przypomnieć.
- Nie, wyszli rano- powiedziałam zmieszana.
- Aaa zapomniałem, Kuba jestem(Quebonafide)- powiedział i podał mi rękę. Uścisnęłam ją i wpuściłam go do środka.
- To ty jesteś Kelly, Krzysiek mówił że przyjeżdżasz. Mam dla ciebie propozycje, wiem że szukasz pracy a ja wydaje płytę. Mogła byś być jedną z modelek na okładce.- powiedział i spojrzał się na mnie pytająco.
- Jasne fajnie by było- powiedziałam bez dłuższego namysłu.
- To przyjdź na plan zdjęciowy jutro o 13- powiedział na odchodne i wyszedł. Zakluczyłam drzwi i dokończyłam jajecznicę. Odpuściłam sobie szukanie pracy i postanowiłam że pójdę pobiegać. Założyłam słuchawki na uszy i puściłam pierwszą z brzegu playliste. Podczas biegu zastanawiałam się co w tej chwili robią moi przyjaciele i postanowiłam że dzisiaj z nimi pogadam. Wpadłam też na pomysł z pracą jako modelka w wytwórniach muzycznych. Krzy ma kontakty w wytwórniach rapu, zapytam go o to. Wróciłam do domu weszłam pod prysznic i przebrałam się w dresy. Rzuciłam się na łóżko odpaliłam laptopa i rozmawiałam z przyjaciółmi. Skończyłam bardzo późno i zmęczona zasnęłam.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 09, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

✨Prawy do Lewego✨Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz