Nieoszlifowane diamenty z Ohio – teatry muzyczne z całego kraju zabijają się o tych nastolatków!
W piątek o 17:30 na portalu YouTube pojawiła się nowa produkcja autorstwa grupy licealistów z Ohio, która w ciągu kolejnych dwudziestu czterech godzin stała się głównym tematem dyskusji wszystkich krytyków z całego kraju. Siódemka nastolatków stworzyła wspólnie własną interpretację słynnego Broadwayowskiego musicalu „Wicked”. Jeden z pierwszych krytyków który obejrzał wideo przyznaje, że: „Talent i charyzma tych dzieciaków, biorąc pod uwagę ich niski budżet i brak profesjonalnego sprzętu może przebić wiele obecnych gwiazd teatru muzycznego”. „Tego właśnie nam było potrzeba” - przyznaje reżyser oryginalnej wersji „Wicked” - „świeże twarze, nowa koncepcja starych pomysłów”. Mowa tu oczywiście o kontrowersyjnym, a zarazem inspirującym wyborze Glindy, którą w wersji licealistów zagrał chłopiec, zmieniając imię głównej bohaterki musicalu na Glindius. Nauczyciel muzyki i hiszpańskiego w szkole nastolatków, William Shuester, który jeszcze dwa miesiące temu poprowadził aktorów do zwycięstwa w krajowych zawodach chórów, dodaje, że odtwórcy głównych ról: Rachel Berry (Elphaba) i Kurt Hummel (Glinda, "Glindius") zawsze przejawiali fascynacją tym właśnie musicalem i nie raz śpiewali wspólnie piosenki z owej produkcji, nigdy jednak nie podejrzewałby, że posuną się do własnej interpretacji opowieści o dwóch czarownicach. Nie można jednak zaprzeczyć, że i Hummel, i Berry, podbili serca widzów prawie tak samo, jak orginalna wersja „Wicked”. Na oklaski zasługuje również grająca Nessarose Santana Lopez, która na samym planie wprowadziła do kwestii swojej postaci tak wiele przytyków do Elphaby, przybranej siostry Nessarosy, że nie raz doprowadziła widownię do śmiechu, a Rachel Berry do furii. Rzecz jasna nie wolno nam zapomnieć o reżyserze i operatorze wszystkich kwestii technicznych filmu – Artie Abrams, niepełnosprawny osiemnastolatek, pokazał nam historię Glindiusa i Elphaby z najlepszego ujęcia. „Jestem dumny z moich dzieciaków” - oznajmia Shuester - „do tej pory uważałem naszą wygraną na zawodach krajowych za szczyt sukcesu, ale widocznie się pomyliłem”. Dziś nasuwa nam się pytanie: co będzie dalej? Z siódemki autorów pomysłu aż szóstka – Kurt Hummel (Glindius), Rachel Berry (Elphaba), Santana Lopez (Nesserose), Finn Hudson (Fiyero), Brittany S. Pierce (Boquine, kolejna postać której płeć została zmieniona) i Quinn Fabray (Madame Morrible) – skończyła szkołę w czerwcu, zaraz więc posypały się dla nich setki propozycji stypendiów artystycznych, większość z nich jednak już wybrała swoją przyszłą szkołę. Z wywiadów przeprowadzonych z aktorami wynika mimo wszystko, że stypendia mogą otworzyć przed nimi nową drogę. „W maju próbowałem dostać się do NYADY, ale moja kandydatura została odrzucona” – przyznaje Hummel – „teraz NYADA błaga, żebym został tam studentem. Muszę powiedzieć, że nie wiem, co bym zrobił, gdyby nie rola Glindiusa”. Podobne zdanie na ten temat ma Santana Lopez. „Mogłam zostać cheerleaderką w Ohio” – mówi – „tymczasem jadę do collage'u w Nowym Jorku. Lepiej pilnujcie swoich chłopaków, mieszczańskie suki, oto przybywam!”. Mimo wszystko, Quinn Fabray i Brittany S. Pierce nie wydają się przekonane co do przyjęcia stypendiów. „Sukces, który osiągnęłam, wynika z moich umiejętności, nie krótkiej roli w szkolnym musicalu” – oświadcza pierwsza z nich – „dostałam się do Yale dzięki ciężkiej nauce i nie zamierzam z tego rezygnować. Oczywiście, śpiewanie to moja pasja, ale nie rezygnuję dla niego z planów życiowych”. Pierce wspomina jedynie krótko o tym, że dostała się do MIT i jest geniuszem, w krótkiej przerwie w monologu o jednorożcach. Finn Hudson przyznaje: „Naprawdę chciałbym być aktorem, jednak nie mogę się równać z Rachel czy Kurtem. Myślałem o dołączeniu do wojska, ale teraz sam już nie wiem”.
Cokolwiek stanie się z nastolatkami - życzymy im szczęścia na karierze zawodowej i z pewnością będziemy śledzić ich dalsze losy.
Dziewczyna skończyła czytać i podniosła wzrok na zszokowaną szóstkę przyjaciół. Nikt nie odezwał się ani słowem. Wszyscy wpatrywali się w nią, czekając na jakąś nieprzyjemną puentę, nic takiego jednak nie nastąpiło. Powoli dotarła do nich informacja, że ludziom to się podobało.
– Zrobiliśmy to – szepnęła – ZROBILIŚMY TO!
Okrzyk zachwytu wstrząsnął pomieszczeniem. Wszyscy zaczęli się ściskać i gratulować wzajemnie, wszyscy szaleli ze szczęścia.
– Jesteśmy sławni! – zawołał ktoś.
– Wyciągamy szampana!
– Pieprzyć szampana, przynieście wódkę!
– Zadzwońcie po wszystkich, Puck i Mercedes też przecież grali ważne role! Wszyscy nam pomogli, musimy to oblać!
– Rachel, twoi ojcowie mają jeszcze w barku to, co Puck zostawił po imprezie w zeszłym roku? Powinno tam być coś mocniejszego.
Niecałą godzinę później wszyscy – razem z pozostałymi członkami chóru, którzy nie występowali na planie – tańczyli w piwnicy Rachel, próbując śpiewać znane kawałki lecące z głośników i pijąc litrami whiskey przyniesione przez Puckermana.
– Kurt, udało się! – wrzasnęła na wpół tylko trzeźwa właścicielka domu.
– Jedziemy do Nowego Jorku spełniać marzenia! – odkrzyknął chłopak, przerywając na chwilę śpiew – będziemy gwiazdami!
– Już jesteśmy! – rzuciła w odpowiedzi, odklejając się od niego i zarzucając ręce na szyję Finna – jesteśmy najjaśniejszymi gwiazdami!
★
CZYTASZ
Because I knew you | Klaine/Brittana/Faberry
FanfictionBlaine zakłada się z pozostałymi Warblersami o solówki na zawodach, Kurt wplątuje się w ryzykowną relację przez telefon, Rachel musi wybrać między przyjaciółmi a solową karierą, Santanę męczy ciągłe przebywanie w cieniu ponadprzeciętnie inteligentne...