1

838 23 3
                                    

Tymczasem:

pov. Adrien

Drogi pamiętniku: dzisiaj w szkole dostaliśmy karty do zapisu na wymianę do Stanów. Zauważyłem że Marinette i Alya plotkują na ten temat. Boje się że Mari wyjedzie. Bo... Ona zaczęła mi się podobać...

Plagg: oj Adrien Adrien jak nie ta to ta... Wsumie nie chce mi się o tym gadać z tobą więc po prostu daj mi ser.

Adrien: ughhh weź se!

Plagg: dobra...spokojnie...masz gorsze humorki niż laska z okresem...

Adrien: zamknij się!

Plagg: już już

                Tymczasem u Mari


pov. Marinette

Tikki: nie sądzę by to był dobry pomysł Mari. Ale jak pamiętnik ci zniknie to masz mi nie przychodzić z płaczem.

Mari: dobra luz

Ucieszyłam małą biedroneczkę i poszłam się umyć do łazienki która znajduje się w moim pokoju. Weszłam do pomieszczenia i oparłam dłonie na umywalkę i spojrzałam w swoje odbicie. Muszę coś ze sobą zrobić bo aktualnie moja cera może się utożsamić z gównem.

-ehhh- wypuściłam ciężko powietrze i zdjęłam z siebie ubrania. Weszłam pod prysznic odpalając ciepłą wodę, myśląc o Adrienie. ,,Co z tego że ja go kocham jeżeli on mnie nie kocha...może on już sobie kogoś znalazł? Nie wiem. Nie rozmawiamy ze sobą wsumie ,wogule nie rozmawiamy. Może ja już go nie kocham? Tak, pewnie tak. Rezygnuje. Tylko przyjaźń, tak to jest to.''

Wyszłam spod prysznica i się wytarłam, założyłam szlafrok i znowu spojrzałam w swoje odbicie.

-muszę coś zrobić z tymi włosami. Dwa kucyki przez cztery lata... Masakra. Jutro idę do fryzjera.

Co prawda już zapuściłam włosy do ramion więc nie wyglądam tak źle jak by mogło być ale i tak wyglądam jak dziecko.

Ubrałam się w piżamę i poszłam spać.
Tikki bez słowa podleciała do biurko na poduszkę którą jej uszyłam i poszła spać. Jutro muszę z nią porozmawiać...

TADAAMM!!
kolejny rozdział dzisiaj. No szaleje naprawde. Miłego!

300 słów!

Czytasz? Komentuj!

Marinette.../ Badboy /miraculum/ ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz