4

642 21 2
                                    

Sorki za tak długą przerwę ale nie miałam telefonu a na laptopie się źle piszę 🤡

Pov. Adrien

Właśnie ruszyłem patrol. Dzisiaj ja patroluje a za dwa dni moja pani. Bacznie obserwowałem ulice miasta zakochanych gdy nagle dotarły mnie dźwięki szarpaniny. Udałem się w wskazane miejsce.

To co zobaczyłem zatrzymało mi na chwilę akcję serca. Ale teraz to ja mam akcje. Uratuj Marinette.

Wylądowałem na dachu jakiegoś muru od zauku. Stałem jak wryty gdy zobaczyłem jak Marinette moja mała Marinette mdleje i zostaje zasciągnięta do wana. Nie mogłem nie działać.

-Hej ty! -zawołałem trzęsąc się i zeskakując z muru. Mężczyzna puścił Marinette. Jej bezwładne ciało uderzyło w zimny beton.

Mężczyzna nadal się nie odzywał.

Wyciągnołem swój kici kij i ruszyłem spokojnym krokiem na niego.


   Nie bijcie mnie :( nie mam weny

Marinette.../ Badboy /miraculum/ ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz