1 Poznanie

868 29 8
                                    

Przyjechaliśmy do mojego nowego domu. Był całkiem spoko. Miał bardzoooo duży ogród na czym bardzo mi zależało.

-Sandy idź spać bo jutro rano idziesz do szkoły-powiedziała moja mama(Tara)

Z niechęcią poszedłem na górę do mojego pokoju gdzie rodzice już wnieśli moje łóżko.

Długo leżałem w łóżku bo nie mogłem zasnąć. Sprawdziłem godzinę  na telefonie - była 1:26

Po cichu zszedłem na dół i założyłem moją kurtkę. Wyszedłem na dwór pospacerować.

Poszedłem do parku który jest po drugiej stronie ulicy. Nikogo tam nie było. Położyłem się na trawie i przyglądałem się gwiazdą- uspokajało mnie to.

Już prawie zasypiałem gdy nagle ktoś za mną powiedział cześć- Przestraszyłem się bardzo

Wstałem i otrzepałem się z liści.
Przede mną stał chłopak mniej więcej w moim wieku- był trochę wyższy ode mnie, miał bluzę kameleona z kapturem który zasłaniał mu pół twarzy.

Przepraszam że Cię przestraszyłem - powiedział chłopak.
-A przy okazji jestem leon.
-Ja Sandy.
- Jesteś tu nowy? Bo nigdy Cię nie widziałem.
- Tak, dzisiaj się tu przeprowadziłem.
- To fajnie. Do jakiej szkoły będziesz chodził?
- Do 26.
- Też jestem w tej szkole.
- Dobra Leon ja idę do domu pa!
- Pa Sandy

Miłość? Czy przyjaźń? Leon x SandyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz