Per Hubi
Wróciliśmy do hotelu jak powiedzieliśmy . Wzięliśmy swoje walizki w dłonie i wyszliśmy z pokoju zamykając drzwi na klucz.
-szkoda że już wyjeżdżamy - weschnal
-noo fajnie było w sumie - odpowiedziałem
-aż za fajnie bym powiedzial dużo się działo superowego i nie
-zapamiętam tylko te super - uśmiechnąłem się
-ja też
Podeszliśmy do recepcji, oddaliśmy klucz do pokoju. Podziękowałem pani za pokój i za pobyt oczywiście. Po kilku minutach wszyscy zaczęli się powoli zbierać .
-dobra chodźcie za mną, możecie już włożyć walizki do bagażnika autokaru jeżeli chcecie i powiedzcie reszcie aby się pospieszyła bo nie pojedziemy bez nich - powiedziała nauczycielka
Więc jak pani powiedziała to zrobiliśmy. Każdy włożył do bagażnika autokaru swoje walizki. Wszedłem do autokaru i usiadłem na miejscu gdzie siedziałem wcześniej lecz Karol usiadł ze mną.
-a ty nie siedzisz z Ernestem czy kim tam siedziałeś wcześniej? - zapytałem zdziwiony
-nie, wole z tobą teraz siedzieć - odpowiedział
-Oki a czemu ze mną akurat ?
-jak chcesz mogę się przesiąść jeżeli ci to sprawia jakiś problem
-nie no siedź jak chcesz mi to obojętne - odpowiedziałem
-oki dzięki
-nie ma za co - wyjąłem telefon z kieszeni
Po jakiś 10 minutach wszyscy się zebrali i zaczęliśmy jechać . Ja w tym czasie pisałem z Marysia bo nie chciało mi się do niej odwracać
Popierdolona fanka dxd
M:jak tam życie
H:dobrze
M:a co się stało że z Karolem usiadłeś
H:nie wiem sam usiadł niech se siedzi mi to nie przeszkadza w sumie
M:spoko szkoda że już wyjeżdżamy
H:noo fajnie było
M:ja z Gata Agata się świetnie bawiliśmy
H:ja z Karolem powiedzmy że też
M:heh
H:coś jeszcze napiszesz ciekawego
M:jem żelki zarazPo chwili odwrocilem się do niej
-dawaj żelki Marysia
-nie - odpowiedziała
-no ej daj ja ci dałem jak miałem - zrobiłem smutna minę
-nie dam ci kiedy mi dałeś? - zapytała
-ostanio no dajj czemu nie chce mi dać
-no nie zasługujesz - pokazała mi język
-jak to nie ja jestem grzeczny
-tu się zgodzę - wtrącił się Karol
-no nie dostaniesz je no
-wrr napisze diss o tobie zobaczyć - odpowiedziałem
-spoko czekam z niecierpliwością
-pomogę ci w tym Hubert - powiedział Karol
-ej tobie dam żelki Karol
-zmiana planu Hubi
-ej no przekupujesz go żelkami ja się tak nie bawię - skrzyżowałem ręce na piersi
-haha - Karol zaczął się śmiać
Marysia dala Karolowi kilka żelek
-też chcę
CZYTASZ
😍 Zakochałem się we wrogu // KxH 😍
FanficKarol wróg Huberta. Nienawidzili się lecz nie spodziewali się że tyle mają ze sobą wspólnego Okładka by @okboomero