Pogrzeb. Do mężczyzny, idącego za trumną, podchodzi znajomy:
- Żona?
- Nie. Teściowa.
- Też pięknie.
35.pięknie
Pogrzeb. Do mężczyzny, idącego za trumną, podchodzi znajomy:
- Żona?
- Nie. Teściowa.
- Też pięknie.
Pogrzeb. Do mężczyzny, idącego za trumną, podchodzi znajomy:
- Żona?
- Nie. Teściowa.
- Też pięknie.