Good Omens | Destiel

Supernatural as Good Omens

Może tak na początek, zanim jeszcze zaczniecie czytać to opowiadanie, powiem wam kilka istotnych rzeczy.
Pomysł na tego typu opowiadanie, wpadł mi do głowy gdy na pinterest znalazłam to zdjęcie:

Które użyłam jako okładkę.
Dodatkowo zainspirowały mnie podobieństwa nie których postaci, by stworzyć to cudeńko, połączenie dwóch ciekawych seriali. Które kocham z całego serca.

Jeżeli chodzi o fabułę, toczy się ona podobnie jak w Good Omens, z tym faktem, że nasi główni bohaterowie nie opiekują się przez jedynaście lat Antychrystem.
Opowiadanie składa się z siedmiu części, które są ostatnim tygodniem przed zagładą.

W Good Omens jest kilka nie domówień, które w Supernatural są bardziej rozwinięte. Jak na przykład syn szatana to Antychryst.
Z czym większość fanów Supernatural się nie zgodzi, gdyż nasz kochany Lucy jest Archaniołem z czego jego syn to Nefilim.
I przy tym zostaniemy. xdd

Dodatkowo na potrzeby odegrania odpowiednich ról, przez naszego anioła i demona. Dean nie będzie tutaj spokrewniony z Samem... a Crow będzie totalnym dupkiem.

Main role

Dean

Demon

„Powiedz raz jeszcze, że jestem miły, a przez resztę życia będziesz widział ten uśmiech, kiedy będę słyszeć twoje krzyki, podczas tortur."

Castiel

Angel

„Nie przyjaźnimy się, to tylko czysty układ, który trwa od tysięcy lat."

Jack

Nefilim

„Może i jest synem szatana, ale zła w nim tyle ile we mnie prawdziwego demona..." ~Dean

Sam Winchester

Hunter

„Tak, jestem wrzutem na tyłku, ale chcę tylko uratować świat. Który wy od lat niszczycie..."

Rowena

Witch

//Szczerze, to jestem podjarana tym opowiadaniem. Xdd