W miasteczku już robiło się ciemno, a ZSRR nadal jak nie ma tak nie było. Pol czekał na niego z kilkanaście godzin. Siedział pod drzewem i prawie przysypiał ze zmęczenia.
Nie wiedział czemu nie przyszedł na umówioną godzinę. Gdy miał powoli wstawać, w ten usłyszał czyjeś wołanie. Powoli się obrócił i zobaczył biegnącego demona, który był w złym stanie. Miał on bowiem, potargane i nie ułożone włosy. Ubrania miał zmięte, i nie które miał źle założone. Wyglądał jak siedem nieszczęść jak i nie więcej. Polska patrzył się na niego ze zmęczonym wzrokiem, a gdy Soviet podbiegł do niego to od razu złapał się za kolana i zaczął ciężko oddychać. W pewnej chwili ZSRR spojrzał na Pola i odpowiedział:
- Przepraszam cię, zaspałem...
Polak tylko westchnął załamany i spojrzał się z politowaniem na niego. Nie wierzył, że on zaspał i spóźnił się na spotkanie. To nie było podobne do niego. Zawsze to on był pierwszy i tylko narzekał czemu Pol idzie tak powoli, przez co się spóźniał. Myślał co by mogło się stać, że się spóźnił. Nawet go oglądał z każdej strony. Szybko złapał go za rękę i zaczął ciągnąć do swojego domu. Za to Sovi syknął z bólu i lekko się zarumienił. Ręka ZSRR jak i Polski zaczęły się "przypalać" i trochę zwęglać. Oczywiście, bolało jak cholera ale i tak dalej trzymali się za ręce. Szli w niekomfortowej ciszy i nikt z nich nie potrafił jej przerwać. Gdy doszli do domu pierożka (tak go potajemnie nazywa ZSRR) zauważyli przed drzwiami kopertę położoną, prosto pod drzwiami. Dwaj przyjaciele popatrzyli się na siebie i niepewnie podeszli. Polska puścił rękę wyższego i wziął kopertę. Otworzył ją i wyciągnął list, zaczął go uważnie czytać i jego twarz stawała się coraz to smutniejsza. Nagle mniejszy się rozpłakał i padł na kolana, podał list swojemu towarzyszowi aby przeczytał. ZSRR ostrożnie to wziął i zaczął powoli czytać.
"Witaj Polsko,
piszę do ciebie aby powiadomić cię o morderstwie twojego brata przy białym jeziorze. Węgry zmarł około północy, z powodu uderzenia raczej ciężkim kamieniem lub czym bardzo ciężkim
oraz przez zadźganie go nożem. Specjalne jednostki przewiozły ciało do przeszukania zwłok i jak coś znajdziemy to od razu ciebie powiadomimy. Oczywiście po tym będziesz mógł zobaczyć ciało brata i się z nim konkretnie pożegnać, przed skremowaniu zwłok.
Z pozdrowieniami,
Finlandia."
Soviet od razu rzucił na bok list i mocno przytulił Polaka do siebie. Zaczął go uspokajać i pocieszać, zaproponował mu aby zamieszkał na jakiś czas u niego i z jego ojcem (czyt. Imperium Rosyjskim). Jednak ten nie dostał wiadomości, ponieważ Pol usnął mu w rekach i teraz jedynie tulił się do niego. Złocisto oki tylko westchnął i wziął mniejszego chłopaka na ręce, wyprostował się i wszedł z nim do domku. Od razu pokierował się do pokoju młodszego aby wziąć mu ubrania i potrzebne rzeczy. Po spakowaniu i napatrzeniu się na bieliznę Pola, poszedł z nim na rękach do swojego domu, w którym czekał już na niego ojciec.
Kiedy tak szedł poczuł się obserwowany przez przynajmniej dwie osoby, tak mu się zdawało. Jednak kiedy się rozglądał nikogo nie zauważył, jedynie to co czuł to jak jego skóra pali go i przypieka się, przez bliski kontakt z Polakiem. Kiedy doszedł do domu to zauważył...
Polsat i CDN.
__________________________________________________________________
Hej wszystkim,
od razu z góry przepraszam że tak długo nie było rozdziału ale szkoła, szkoła i jeszcze raz szkoła. No i może moje lenistwo, ale nie ważne. Teraz postaram się napisać jeden rozdział w tygodniu, jak nie to raz na miesiąc.
To tyle i pa~

CZYTASZ
Zakochany w Aniele
FanfictionShip: ZSRR x Polska Data publikacji: 07.03.2020r. Data zakończenia: ??.??.????r.