Ta jedyna / hogward

1

Obudziłam się o godzinie 12. Poszłam do garderoby wybrać jakieś ciuchy. Po wybraniu poszłam do swojej łazienki ogarnąć się. Wyszłam z łazienki i poszłam do toaletki. Zrobiłam sobie kreski i pomalowałam rzęsy i rozświetlacz nie potrzebowałam innych życzy.
Ubrałam się w to

Po zrobieniu wszystkiego zeszłam na dół do kuchni. Na blacie stała karteczka. Wzięłam ją i zaczęłam czytać.
Lee musiałem pojechać do pracy. Wrócę popołudniem i coś wspólnie zrobimy. Proszę cie żebyś poszła na ulice Pokątną po potrzebne rzeczy do szkoły.
Tata
Jak tata powiedział tak zrobiłam. Teleportowałam się na pokątną. Szłam przez tłum ludzi. Wyciągnęłam papierosa i zaczęłam palić. Stwierdziłam że pójdę po książki. Zgasiłam papierosa przed wejściem do biblioteki. Weszłam i zaczęłam szukać potrzebnych podręczników. Gdy miałam wszystkie książki szłam do kasy ale na kogoś wpadłam. Był to wysoki chłopak o platynowych włosach. Przez niego wszystkie moje książki leżały na ziemi.
- Uważaj jak łazisz- powiedziałam i machnięciem ręki znów wszystkie książki miałam w dłoniach. I sobie odeszłam
POV. Draco
Szedłem zamyślony w stronę wyjścia ale oczywiście musiał ktoś na mnie wpaść. Okazało się że to jakaś dziewczyna od razu pomyślałem że to znowu jakaś moja fanka która szuka pretekstu żeby do mnie zagadać.
- Uważaj jak łazisz- powiedziała. Zdziwiłem się. Wszystkie jej książki leżały na ziemi. Ona machnęła ręką i znów miała je w dłoniach. Znowu się zdziwiłem ponieważ po za szkołą nie można używać zaklęć. Chciałem do niej zagadać ale ona sobie odeszła.
POV. Lee
Po kupieniu wszystkich rzeczy wróciłam do domu. Tata już był.
- Wróciłam - krzyknęłam i zaczęłam iść do kuchnie bo usłyszałam że tata coś gotuje. Weszłam do pomieszczenia i zobaczyłam tatę jak robię obiad. Podeszłam do niego i dałam mu buziaka w policzek.
- Mogę cię poprosić nakryj do stołu.
- Dobrze.
Zjedliśmy obiad przez cały czas rozmawialiśmy.
- Jak w pracowni ?
- Dobrze nie długo wprowadzimy wszystko na rynek.
- Dostanę coś ?
- Skarbie. Oczywiście że tak będziesz mogła nawet rozdawać innym na imprezach. - uśmiechnął się do mnie a ja to odwzajemniłam
Była godzina 19 stwierdziłam że pójdę popływać. Poszłam do góry przebrać się w kostium.

Zeszłam na dół i poszłam popływać w basenie.
POV. Draco
Byłem właśnie na spacerze z Zabini.
- Ciekawe kto tu mieszka - powiedział Bleis
- Nie mam pojęcia - i nagle zobaczyłem tą dziewczynę z biblioteki- to ona?
- Kto?
- Ta dziewczyna co ci o niej dzisiaj opowiadałem
- Muszę przyznać niezła jest - w tej chwili właśnie wychodziła z basenu - ciało ma bardzo kuszące.
- Ty tylko o jednym
- Nie tylko ja ty również
Zaśmialiśmy się i dalej poszliśmy nadal o niej dyskutowaliśmy.
Na szczęście za dwa dni wracamy do szkoły.
POV. Lee
Po godzinnym pływaniu wyszłam z wody i poszłam do domu.
Obejrzałam jakiś film z tatą i poszłam zrobić sobie kąpiel.
Tak wyglada moja łazienka

Po wyjściu z łazienki poszłam do garderoby po piżamę.
Piżama

Ubrałam się. Położyłam się w łóżku i zasnęłam.

Tak wyglada moja sypialnia