Obudził mnie hałas dochodzący z dołu. Tata pewnie skręcał meble w salonie.
Wstałam z łóżka. I poszłam się odgadnąć. Wyszłam gotowa.
Ubrałam się takZeszłam na dół i zobaczyłam tatę jak ustawia meble w salonie. Efekt końcowy wyszedł tak.
Sały dzień prawie spędziłam na pakowaniu się bo jutro wyjeżdżam. Była 20 stwierdziłam że przejdę się i zobaczę okolice.
Mijałam bardzo ładne domy. Zobaczyłam staw. Stwierdziłam że sobie tak usiądę na szczęście zabrałam książkę. Zaczęłam czytać.
POV. Bleisa
Byłem właśnie na spacerze z moim psem. Byliśmy nad stawem. Puściłem psa z smyczy on zaczął biec przed siebie. Pobiegł do drzewa a tam siedział ona. Zaczęłam wygłupiać się z nim.
Gdy mnie zobaczyła od razu przestała.
- hej jestem Bleis a ty?
- Lee to twój pies?
- Tak
- Uroczy
- Do jakiej szkoły chodzisz?
- Będę teraz chodzić do hogwrdu
- O to fajnie też tam chodzę a na który rok?
- 6
- witaj w klubie tez idę na szusty - powiedziałem ona wyciągnęła z kieszeni skręta - Chcesz ?- spytała
- A z chęcią - zapaliliśmy i cały czas rozmawialiśmy
- Dobra ja spadam bo muszę jeszcze coś załatwić - powiedział i się pożegnała
Też wróciłem do domu.
POV. Lee
Wróciłam do domy była 22 idealnie tata jeszcze czekał
- Co ty tak długo chciałem już pojechać sam ale stwierdziłem że sam sobie z tym nie poradzę.
- A ile tego będzie.
- Około 6 paczek. Dla ciebie ale jeszcze pomożesz mi w pakowaniu.
- Dobra chodź bo nie zdążymy do północy
I teleportowałam się z tatą do fabryki. Usunęliśmy się z wszystkim tak około 23:40. Wróciliśmy do domu ja zaniosłam towar do torby. I poszłam spać.
YOU ARE READING
Ta jedyna / hogward
Teen FictionHistoria o dziewczynie która zmienia życie pewnego chłopaka