Prolog

178 12 2
                                    


Stała z boku wielkiego budynku akademii UA, jak zawsze przyszła za wcześnie. Nienawidziła czekać, mocniej nienawidziła tylko się spóźniać i może kiedy ktoś ją dotykał. Tak, dotyk innego człowieka wywołuje wyjątkowo nieprzyjemne uczucia. Obserwowała ludzi którzy kierowali się na lekcje, byli głośni, za głośni według niej. Jeszcze nawet nie weszła do środka, a już była mocno poirytowana i czuła, że wyładuje to na najbliższej osobie która jej się nawinie.

W końcu zadzwonił dzwonek i kiedy wszyscy udali się już do swoich klas mogła spokojnie dotrzeć do pokoju gdzie przebywali wykładowcy. Musiała znaleźć niejakiego Aizawe znanego pod pseudonimem Eraser Head, który miał zostać jej wychowawcą i zobowiązał się zająć nią oraz wprowadzić w życie tej szkoły. Nie chciała się tu uczyć, a już tym bardziej na profilu bohaterskim, ale jej wyjątkowo niebezpieczna, utrzymywana w tajemnicy przez lata indywidualność wymagała nadzoru. To było jedyne w miarę wygodne rozwiązanie.

Gdy znalazła już odpowiednie drzwi zapukała dość mocno dwa razy i czekała na odpowiedź. Po chwili drzwi otworzyły się, a w nich stanęła kobieta jej wzrostu o kruczoczarnych włosach, okularach na nosie oraz w wyjątkowo skąpym ubiorze jak na jej gust.  

- Dzień dobry, wie pani może gdzie znajdę pana Aizawe? 

-Jest w środku, zapraszam- odpowiedziała z uśmiechem

Kiedy minęła kobietę jej oczom od razu ukazał się jej wychowawca. Przynajmniej tak myślała, w końcu był jedyną osobą która znajdowała się w tym pomieszczeniu, nie liczą czarnowłosej.

Mężczyzna od razu przypadł jej do gustu, średniego wzrostu,wyglądał na wycofanego i niezbyt wylewnego. Na to liczyła.

-Dzień dobry, miał pan mi przedstawić szczegóły współpracy- powiedziała z grymasem którego nawet nie starała się ukryć oraz wzrokiem wbitym w ziemię. Kontakt wzrokowy to kolejna z rzeczy, której szczerze nienawidzi.

-Sądząc po twoim tonie i postawie widzę , że chyba jednak  nie jesteś zbytnio zainteresowana szczegółami. Wszystko co musisz wiedzieć to, że od teraz będziesz mieszkać w przydzielonym dormitorium, które możesz urządzić według własnych potrzeb czy gustu mieszcząc się oczywiście w określonym budżecie. Na razie nie opuszczaj terenu uczelni, lekcje zaczynasz w najbliższy poniedziałek o 8.00.

Tu masz swój mundurek i strój do ćwiczeń- dodał wskazując na komplet ubrań

Rzuciła wzrokiem na idealnie złożone ubrania, dostrzegła spódnicę.

-Czy jest opcja spodni?

Aizawa zmrużył oczy jakby próbując zrozumieć o co jej chodzi i rzucił krótko 

-Nie

-Mogę nosić męskie- odpowiedziała natychmiast, po czym dodała szybko

-bardzo mi na tym zależy- złapała z nim sekundowy kontakt wzrokiem, wiedziała że ta sztuczka jest dość pomocna w takich sytuacjach.

Mężczyzna już miał odpowiedzieć, ale wtrąciła się kobieta która do tej pory przysłuchiwała się wszystkiemu w milczeniu

-Ja nie widzę problemu, myślę że dyrektor wyrazi na to zgodę- powiedziała znów się uśmiechając

Dziewczyna podziękowała mocno w duchu za to czarnowłosej, a Aizawa bez słowa wyjął męski mundurek i rzucił na kupkę już leżących na biurku ubrań.Po czym mruknął

-Chodź, zaprowadzę cię do dormitorium. Twoje rzeczy już w nim są.

Dziewczyna bez słowa wzięła ubrania z blatu i zaczęła podążać za nauczycielem.

Kiedy już dotarli na miejsce mężczyzna zostawił ją przed drzwiami przydzielonego jej pokoju i rzucił coś, o tym że jakby czegoś potrzebowała to wie gdzie go szukać. W zasadzie nie wiedziała, ale zbytnio jej to nie przeszkadzało. 

---------------------------------------

Wszelkie sugestie i rady mile widziane

Hane (OCxBakugo)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz