kuroo tetsurou

701 56 26
                                    

━────── •●• ──────━
𝐙𝐚𝗺𝐚𝐰𝐢𝐚𝐣𝐚̨𝐜𝐲: __pqia
𝐓𝐲𝐩: miłość;dojrzały związek
━────── •●• ──────━
Zanim zwróciłaś uwagę na Kuroo, minęło sporo czasu. Siatkarz od kiedy pierwszy raz cię zobaczył, zainteresował się tobą, a twoje zdystansowane podejście do niego i zgrywanie niedostępnej, jeszcze bardziej go do ciebie przyciągało.

Był to czysty przypadek, że twoja ławka znajdowała się zaraz obok tej Kozume. Tetsurou szukał najdrobniejszych wymówek, aby tylko przyjść do waszej klasy, wykorzystując przyjaciela na potęgę.

Skrupulatnie go ignorowałaś, gdyż nie zrobił na tobie dobrego pierwszego wrażenia. Nie lubiłaś kiedy ktoś oceniał powierzchownie, choć samej ci się to zdarzyło. Przekreśliłaś go już na starcie i do teraz plujesz sobie w brodę za swoje zachowanie.

Na szczęście wytrwałość Tetsurou zaowocowała i w końcu udało mu się zaprosić cię na wspólne randkę, gdzie poznałaś chłopaka od tej bardziej uroczej i niezdarnej strony.

Tego samego dnia umówiliście się na kolejne wyjście.

W głównej mierze powinniście podziękować Kenmie, bo gdyby nie jego wkład, prawdopodobnym by było, że wasz związek by nie powstał.

Głównie dzięki jego opowieściom o kapitanie i szczerym opiniom na jego temat zaczęłaś czuć zalążki sympatii. Nie raz słuchając co Kuroo wraz ze swoim najlepszym przyjacielem Bokuto wyprawiał, niekontrolowanie się uśmiechałaś.

Kuroo musiał wykazać się ogromną cierpliwością i wytrwałością w waszym związku. Jesteś nieufna i choć polubiłaś środkowego, długo zajęło ci w pełni się na niego otworzyć.

Tetsu nie raz rezygnował ze spotkań z kolegami z drużyny, tylko po to, aby odprowadzić cię bezpiecznie do domu, pomóc w lekcjach czy spędzić z tobą trochę czasu.

Podczas jednego z wypadów nad jezioro razem z grupką najbliższych przyjaciół, wyjawiłaś mu, że nie potrafisz pływać i nie masz zamiaru wchodzić do wody głębiej niż do pasa. Było ci naprawdę miło, kiedy Kuroo nie wrzucił cię do wody, jak miał początkowo w planach. Był wyrozumiały i wiedział kiedy przestać żartować.

Wasze kłótnie opierają się głównie na rzucaniu w siebie uszczypliwymi słowami i wytykaniem błędów. Kuroo potrafi strzelić bardzo długiego focha i to zazwyczaj ty kończysz ciche dni. Nie potrafisz długo się gniewać i szybko zapominasz o kłótniach.

Z tego powodu Tetsu często lubi przytaczać twoje słowa wypowiadziane w złości, a ty kompletnie nie potrafisz sobie przypomnieć kiedy mogłaś coś takiego powiedzieć.

Stresowe sytuacje są twoją piętą achillesową. Jak na co dzień jesteś spokojna i opanowana, to gdy nie masz nad czymś kontroli, łatwo się denerwujesz.

Kuroo nauczył się wyczytywać twoje emocje i myśli niemal do perfekcji, dlatego zawsze służy ci pomocną dłonią oraz wsparciem. Doskonale wie, że nie lubisz prosić o pomoc, a żadne słowa ci nie pomogą.

Zwykły uśmiech i chwycenie za dłoń dawało ci poczucie bezpieczeństwa i oparcie w chłopaku.

To nie tak, że jesteś cały czas poważna czy coś. Nie, jest wręcz przeciwnie! Ty najzwyczajniej w świecie czujesz się komfortowo tylko wśród bliskich i zaufanych osób, tylko oni mogą usłyszeć twój śmiech czy opowiadane żarty.

Twoje neutralne podejście do życia przyprawia go chwilami o gęsią skórkę, lecz z czasem przywykł do tego i chełpił się tym, że tylko on może cieszyć się twoją szczęśliwszą i weselszą stroną sam na sam.

Uparcie stara się ignorować to, że sama wzmianka lub pojawienie się Kenmy sprawia, że szczerzysz się jak głupia.

Kuroo jest cholernie zazdrosny o niego i waszą relacje, a Kozume doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Gdy środkowy przegina i wyprowadza go z równowagi, przykleja się do ciebie, do końca dnia skupiając całą twoją uwagę na sobie.

Kuroo miewa takie dni, w których łapie dołek. Nie potrafi określić czym jest on spowodowany, po prostu tak ma.

Wtedy do gry wkraczasz ty. Bądźmy szczerzy, jesteś beznadziejną pocieszycielką, ale twoje trafne spostrzeżenia i trzeźwe podejście zawsze mu pomagają. Jesteś najlepszym lekarstwem na gorsze dni i jest wdzięczny za samą twoją obecność.

Jego drużyna śmieje się, że zachowujecie się jak małżeństwo z dziesięcioletnim starzem.

Tetsurou wie, że lubisz samotność i mieć chwilę tylko dla siebie, stara się nie narzucać i szanować twoje decyzje, choć niesamowicie trudno jest mu zapanować nad chęcią spędzania z tobą czasu.

Stałaś się nieodłącznym elementem w jego codziennym życiu, a każda dłuższa rozłąka wysysa z niego energię i ochotę na cokolwiek. Uważałaś to za urocze.

Uwielbiałaś gotować oraz piec i bez krępacji musiałaś przyznać, że ci to wychodziło. Z dumą przynosiłaś swojemu ukochanemu jak i chłopcom z drużyny różnej maści zrobione przez ciebie przekąski lub słodkości.

Nie mogłaś się odgonić od płci przeciwnej, która z niecierpliwoscią zerkała na zegar, czekając na twoje przyjście. Zawsze wcześniej się zapowiadałaś, aby (głównie Lev i Taketora) nie zaczęli szaleć.

A Kuroo ze złośliwym uśmieszkiem sprowadzał ich na ziemie, chełbiąc się, że ma takie pyszności na codzień.

Odwiedzając dom swojego chłopaka musiałaś przygotować się mentalnie na "chlew"  jaki zastaniesz w jego pokoju. Kuroo nie miał w sobie żadnych chęci do sprzątania i uważał, że jeśli da rady znaleść coś w swoim pokoju, to nie jest tak źle.

Dlatego wasze piątkowe randki, jeśli są u niego w domu, kończą się wielkim sprzątaniem. Jego mama wyznała ci, że Tetsu po kilku takich spotkaniach zaczął panować nad swoim bałaganiarstwem. Podobno byłaś gorsza od jego rodzicielki.

 Podobno byłaś gorsza od jego rodzicielki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Mam nadzieje, że się podoba! ♥︎♥︎

CHARACTER AS YOUR ...||𝐜𝐳𝐲𝐥𝐢 𝐒𝐞𝐥𝐟𝐬𝐡𝐢𝐩𝐲 𝐳 𝐚𝐧𝐢𝗺𝐞Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz