Obudziłem się kilka minut po dziewiątej z ogromnym kacem. Złapałem z butelkę wody, która stała przy moim łóżku, dziękowałem Bogu za to, że ją tam postawiłem. Wziąłem dosyć dużego łyka i zabrałem się za przeglądanie moich social mediów. W międzyczasie przyszła mi wiadomość od Karola.
o 11 widzę cię na nagrywkach, mamy do pogadania.
Nie miałem siły, żeby wstać w łóżka, a co dopiero robić z siebie debila przed kamerą. Treść wiadomości nie pozostawiała mi jednak złudzeń, pewnie chodzi mu o wczorajszą akcję w klubie. Skąd wie?
Przewróciłem się jeszcze kilka razy z boku na bok i ku mojemu ogromnemu niezadowoleniu wstałem. Podszedłem do szafy i zarzuciłem na siebie bawełniany tshirt oraz dresy, które jak zwykle zakosiłem Trombie. Postawiłem na szybką kawę, której i tak nie dopiłem, bo czekała na mnie taksówka, którą zamówiłem kilka minut wcześniej.
- Dzień dobry, jestem - zawołałem, stojąc w progu drzwi, jednak odpowiedziała mi cisza.
Wszedłem wgłąb domu i zobaczyłem jedynie Kasię, siedzącą przy wyspie kuchennej
- Hej piękna, gdzie wszyscy? - zapytałem
- Nie wiem, nie obchodzi mnie to - odrzekła, dłubiąc widelcem w swojej jajecznicy
- Przecież Karol napisał mi, że o 11 mam pojawić się na nagrywkach - mruknąłem
- Słuchaj, nie mam siły na zabawę w podchody. powiem wprost - Ogarnij się. Ty, Tromba, Krzychu, Mikołaj. Dobrze wiecie, jak wygląda sytuacja, dobrze wiecie, że to wszystko się sypie! A wy zamiast chociaż spróbować jakoś to odratować to włóczycie się po klubach, ćpacie i pieprzycie się z pierwszymi lepszymi laskami. Co wy sobie wyobrażacie, że Łukasz i Karol ciągle będą ratowali wasze wizerunki?! Ile ty masz lat Patecki? - krzyknęła i udała się do swojego pokoju.
Nigdy nie widziałem jej tak wkurzonej, nigdy tak nie krzyczała. Niestety ma rację, w domu mamy ogromny kryzys. Zasięgi już nie są takie, jak kiedyś, sklep również nie przynosi tak dużego zysku. Atmosfera jest cholernie napięta, jesteśmy po prostu zmęczeni sobą.
Kiedyś każdy dzień był dla nas zagadką, nie mieliśmy pojęcia, na jak chore pomysły wpadnie Karol z Wujasem, a teraz? Każdy film tworzony jest na jedno kopyto. Wypaliliśmy się.
Hej, jest to moja pierwsza notka pod rozdziałem. Byłoby mi bardzo miło, gdybyście dali znać, co myślicie o tej opowieści.
miłego wieczoru xx
CZYTASZ
niezłe ziółko | kuba patecki |
Ficção Adolescenteubrania najdroższych marek, szybkie samochody, wystawne życie, piękne kobiety, kluby...i narkotyki. wbrew pozorom chłopcy, którzy na codzień wskakują do basenu wcale nie są tacy idealni... opowiadanie zawiera wiele scen erotycznych, dlatego nie je...
