photography II Min Yoongi

III

-Wstawaj menelu!-Alex już od dobrych 10 minut próbuje mnie obudzić.

-Wal się. Nigdzie nie ide..-znowu chciałam wrócić do krainy morfeusza ale ten wstrętny gnój przewiesił sobie mnie przez plecy.

-Spuźnisz się do pracy głupia babo.-Brunet wreszcie postawił mnie na ziemi.

-I bardzo dobrze, nie chce mieć doczynienia z tym przyjebem..-westchnęłam i poszłam w stronę szafy gdzie wybrałam takie o ubrania:

-Jeszcze niedawno tak cieszyłaś się z tej roboty, mam kogoś wyjaśnić?-zaśmiał się na co mimowolnie się uśmiechnęłam.

-Spokojnie dam se radę, dzisiaj muszę zrobić zdjęcia takiemu jednemu. A teraz Akysz bo muszę się przebrać-wygoniłam go z pokoju.

Ogólnie to sprawy mają się tak. W pracy czuję się już bardzo swobodnie, pomagałam już przy kilku sesjach i Eunwoo pozwolił mi samej robić zdjęcia podczas sesji ale oczywiście ja mam takie szczęście, że padło na Yoongiego..
Aaa jeszcze okazało się, że reszta chłopaków jest bardzo spoko i złapałam mega kontakt z Jiminem z czego się bardzo ciesze.

No nic trzeba iść do roboty..

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

-Siems Eunwoo!-przytuliłam chłopaka na przywitanie.

-Cześć Naomi, to co, gotowa?-chłopak się uśmiechnął.

-Aish.. Nawet nic nie mów, nienawidzę tego gnoja.

-Przepraszam cię bardzo, ale muszę załatwić sprawy na mieście, więc musisz wytrzymać jak co to nie ma tam kamer więc śmiało możesz się nad nkm znęcać-zaśmiał się a j wraz z nim.

-Chętnie skorzystam, a teraz wybacz ale robota wzywa-mruknęłam i poszłam.

Gdy byłam przed pomieszczeniem myślałam jeszcze jak się od tego wymigać ale stwierdziłam że chociaż coś zarobię za tę męki i z kamienną twarzą weszłam do środka.

-zróbmy to szybko i dob-.. -podniosłam wzrok i ujrzałam Mina bez koszulki O Fuck.. co jak co ale przystojny to on jest jaka szkoda że głupi jak but.. - ubierz się menelu, już dawno powinieneś być gotowy.-podeszłam do aparatu i zaczęłam ustawiać jakieś pierdoły. ( im sorry ale nie znam się na tym i to są dla mnie pierdoły :) )

- To tamte baby w ostatniej chwili kazsły mi się przebrać,ale za to miałaś niezłe widoczki-chłopak się zaśmiał a ja spojrzałam na niego jak na idiote którym jak można się domyślić był.

-Przestań pieprzyć Min, zrobimy te zdjęcia i koniec, nie przedłużaj tego.

-Spokojnie, złość piękności szkodzi a ty nie masz czym szastać-szatyn uśmiechnął się tym swoim chytrym uśmieszkien.

-Pierdol się Min.-również się uśmiechnęłam takim samym uśmiechem.-dobra, koniec tej pierdolonki, zaczynamy.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

-Yoongi kurwa mać! Ile razy mam ci powtarzać jak masz się ustawić?!- kolejny raz wydarłam się ponieważ jełop nie rozumie że ma przechylić głowę w prawo, niech mnie ktoś z tąd zabierze..

-Przecież tak robię! Zdecyduj się kobieto!

-A jebać.. mam już kilka dobrych zdjęć-odeszłam od aparatu i podeszłam do laptopa na którym miałam te cholerne zdjęcia.

-Pokaż!-chłopak podbiegł do mnie i zaczął patrzeć mi przez ramię w ekran przez co miałam ochotę danym przedmiotem jebnąć mu w twarz.

-patrz idioto, te są dobre-powiększyłam dwa zdjęcia aby szatyn mógł je lepiej zobaczyć.