Ten rozdział toczy się przed ostatnim zdj Gilberta po poście Roya
__________________________________
Kiedy Gilbert zobaczył ostatnie zdjęcie Roya odrazu wiedział że musi wytłumaczyć to z Anne nie chciał jej denerwować bo wiedział że źle to na nią wpłynie. Przeszedł się 4 metry dalej i zaczął rozmowę z Anią.
- Aniu mam pytanie... O co chodzi Royowi z opisem pod zdjęciem??
- Gil dzień przed ślubem poszłam do domu Roya i Tillie. Chciałam z nim porozmawiać i przeprosić za sytuację z twoim wieczorem kawalerskim, ze ślubem i przed balem kiedy zaczęłam mówić on mnie pocałował... Ja kocham tylko ciebie on był tylko przyjacielem.
- Zabije gnoja...!
- Daj spokój Gil nie warto trącić czasuGilbert byl zły nie rozumiał zachowania Roya.
Pomimo prośby Ani o zostawienie tej sytuacji w spokoju postanowił przejść się do domu Bouterów.Gdy po około 5 minutach dotarł na miejsce, drzwi otwozyl mu chłopak z którym chciał porozmawiać
-Co ty wyprawiasz Roy!? Wiedziałeś że Anne ma jutro ślub, ale mimo to ją pocałowałeś! Zdajesz sobie sprawę że w ciąży nie może się denerwować a ty jej zaszkodziłeś. Masz się do niej nie zbliżać rozumiesz!?
W tym momencie pięść Gilberta znalazła się na nosie Roya. Gilbert był z siebie dumny a Roy wbiegł do domu...Gdy dumny chłopak wrócił do domu czekała go niemila niespodzianka.
Ani już nie było...
Ale był list od Ruby...
![](https://img.wattpad.com/cover/217219578-288-k994370.jpg)
CZYTASZ
INSTAGRAM | AWAE
Fanfiction@cordelias - Ania @blythe.gil- Gilbert @coledraw- Cole @dianaparis- Diana @pye-Józia @sweetgirl- Ruby @sloane-Karol @billy-Bill @tillies_house- Tillie @jane.bitch-Jane @j.erry-Jerry @the_white_girl- Winnie @roy.boy - Roy