poszłyśmy do maczka, zamówiłyśmy kawę i frytki
-to ten mam pytanie
-jeszcze? haha tyle zadawałyśmy sobie idąc tu-zaśmiała się Grace
-byłaś kiedyś z dziewczyną?-powiedziałam szybko
-tak tak byłam haha, a Ty ? pewnie tak haha
-ta, byłam ale niezbyt sobie dobrze ją kojarzę-odpowiedziałam cicho
-a no rozumiem, dobra pijmy te kawy, bo zaraz będą zimne hahaha
-dobra dobra 𝟸 𝚐𝚘𝚍𝚣𝚒𝚗𝚢 𝚙𝚘́𝚣́𝚗𝚒𝚎𝚓-może pójdziemy gdzieś indziej?-odezwałam się
-no jasne, możemy iść. tylko gdzie?-spytała zaciekawiona
-a no znam takie fajne....
-to chodźmy, prowadź haha𝟷𝟶 𝚖𝚒𝚗𝚞𝚝 𝚙𝚘𝚣𝚗𝚒𝚎𝚓
-o to to miejsce, uwielbiam tutaj chodzić żeby się wyciszyć
-ale tu pięknieee, ale wysoko
-no tak skoro jesteśmy na dachu galerii... jesteś jedyną osobą, którą tu zaprowadziłam haha
-o wow, to w sumie dziękuje, bo pięknie tu
-nie masz za co, chodź usiądźmyusiadłyśmy obok siebie, serio blisko i przypomniał mi się ten sen uhhh
był taki piękny zachód słońca, a przy mnie taka piękna dziewczyna jezu
-i jak o której musisz wracać?
nie miałam pojęcia co powiedzieć
-a no w sumie nie wiem, jak już się będzie robić ciemniej niż teraz, a Ty?
-no ja w sumie też takno i znowu cisza, nasze ręce były dosyć blisko, żeby się za nie złapać uhh, mnie tak do niej ciągnie
odwróciła się do mnie
-serio Cię polubiłam Stella...
położyła delikatnie swoją rękę na mojej
i znowu te ciary, za duża presja, zaraz nie wytrzymam...
-ja Ciebie też Grace.. naprawdę z nikim się tak nie zbliżyłam jak z To..
wtedy zamknęła mi usta długim pocałunkiem
naprawdę mi się to podobało
cholera jak ona cudnie całuje...
odsunęłyśmy się od siebie
-ale to coś więcej niż przyjaźń Stella..
spanikowałam, wstałam i pobiegłam przed siebie
-Stella! Gdzie idziesz?!!
𝚐𝚘𝚍𝚣𝚒𝚗𝚊 𝚙𝚘́𝚣́𝚗𝚒𝚎𝚓
i znowu ten szary, stary i ponury dom..
-gdzie Ty kurwa byłaś Stella?! mówiłem Ci coś o późnym wracaniu do domu
-wybacz Tato... poszłam z koleżanką na kawę do centrum
-ostatni raz z kimś idziesz w tydzień szkolny po lekcjach!!
-dobrze, przepraszam...
-przepraszam... hm?
-przepraszam Tato..
-no i pieknie, a teraz idź do góry i się ogarnij do spania, bo wyglądasz jakbyś właśnie wyszła z śmietnika
-dobrze, dobranoc Tatoidę do góry do pokoju i siadam na miękkie czarne łóżko
kurwa czemu on musi taki być, jeszcze trochę i się stąd wyprowadzam, bo dłużej tutaj nie wytrzymam
przypomniał mi się ten pocałunek i co ja zrobiłam
KURWA
co ja robię? przecież Grace mi się podoba... co ja jej teraz powiem w szkole....
jestem cholernie głupiawzięłam w ręce czarnego starego laptopa, włączyłam i miałam nadzieje, że Lana jest online...
STELLA:
hej Lana śpisz?LANA:
Ty widzisz godzinę? jest 1:08STELLA:
przepraszam, dobranocLANA:
żartuje przecież, dla mnie to wczesna godzina
a coś się stało, że tak piszesz?STELLA:
a weź se tak nie żartuj pindo grr
byłam dzisiaj z Grace w galerii, a potem poszłam w to miejsce o którym Ci opowiadałam....LANA:
O WOW GRACE JAKIE PIĘKNE IMIĘ TO TA DZIEWCZYNA?! OPOWIADAJ JAK BYŁO OMG OMGSTELLA:
tak przepiękne imię...LANA:
co jest skarbie?STELLA:
pocałowała mnieLANA:
O
M
GSTELLA:
....LANA:
to źle?STELLA:
właśnie nie... ale po pocałunku powiedziała mi, że to coś więcej niż przyjaźń, ta presja i stres mnie zjadł i uciekłam...LANA:
ojezus Stella słońce, Grace wie o twojej chorobie? jeśli tak to może zrozumie, naprawdę nie mam pojęcia jak Ci pomóc.. gdybym była obok przytuliła Cię najmocniej jak mogęSTELLA:
właśnie nie wie o niej.. nie gadałyśmy na takie poważne tematy, to naprawdę milutkie Lana hahLANA:
może chcesz pogadać?STELLA:
wiesz jaki to dla mnie stres...LANA:
będzie Ci lepiej, poprawie Ci humor proszeeeeSTELLA:
no dobrze, już dzwonięgadałyśmy o różnych głupotach tak z godzinę, naprawdę poprawiła mi humor ale musiał to ktoś zepsuć...
-czemu Ty gówniaro jeszcze nie śpisz?!
-g-gadam z Laną... przepraszam Tato już idę spać
-wiesz co sądzę o tej dziewczynie, rozłączaj się! miałaś iść spać już prawie 2 godziny temu!zamachnął się i mnie walnął w twarz
-jeszcze raz Cię złapie na gadaniu po nocach, to będzie z Tobą gorzej! a teraz dobranoc!
wyszedł trzaskając drzwiami
ja wybuchłam płaczem i złapałam telefon i przyłożyłam do ucha
-ja już tak kurwa nie mogę, ucieknę z tego jebanego domu, od nich
-nie rób tego proszę, jeszcze trochę i masz 18 i się legalnie i bezpiecznie wyprowadzisz tak słońce?
-nie wiem ja już kurwa nic nie wiem! idę spać dobranocrozłączyłam się i rzuciłam się na łóżko i zasnęłam płacząc
.
.
.
.
.
.
.
.
Przepraszam was, za tą długą przerwę
tak szczerze, zapomniało mi się o wattpadzie, spróbuje być bardziej aktywna i częściej wstawiać rozdziały
CZYTASZ
Ta Dziewczyna...
RomanceTa dziewczyna zmieni moje życie... To moja pierwsza, wiec prosze o komentarze co mogę poprawiać i tak dalej, dziękuje ❤️