*~☆~*
"Tak naprawdę jedziesz tam tylko dlatego, że przypadkiem zobaczyłaś swojego prawie byłego męża, jak się z kimś całuje. Twoja pierwsza myśl: romansik, upili się na imprezie. Ale potem on obejmuje ją tak samo, jak kiedyś obejmował ciebie. Co znaczy: ,,Jestem przy tobie". I kiedy to robił, czułaś się bezpieczna. I zdajesz sobie sprawę, że ciebie już nigdy tak nie obejmie. I znowu pęka ci serce. Mimo że już kiedyś pękło tak, że myślałaś, że bardziej się nie da. Myślałaś, że jest bezpieczne. Ale ono znowu pęka, tylko w innym miejscu. Bo mimo że sama się o to prosiłaś, to kiedy osiągasz cel, kompletnie się gubisz. Nie masz kompasu, mapy ani pojęcia, gdzie iść i co robić. Więc jedziesz do Wietnamu. Masz nadzieję, że odnajdziesz się we wspólnocie, w czymś większym, ale tak nie jest. Właściwie jesteś bardziej samotna niż przed wyjazdem. Ale... udaje ci się przetrwać. Uczysz się jak przetrwać w samotności."
~Diane Nguyen
*~☆~*
