Rozdział 1 "Mokry zakład i ciekawa kara"

33.2K 205 12
                                    

Bartek powoli wstał z łóżka, było trochę po 10. Nigdzie mu się już nie spieszyło, bo trwały jego najdłuższe wakacje w życiu - 2 tygodnie temu napisał mature, dość dobrze jak sam twierdził. Dzisiaj miał jechać do Patrycji i spędzić u niej cały tydzień sam na sam, bo jej rodzice wyjechali za granice, a Bartek powiedział swoim rodzicom że jedzie ze znajomymi w góry. Spakował potrzebne rzeczy, lekko się ogarnął zjadł śniadanie, obowiązkowo z dwoma kubkami herbaty (jest wielkim miłośnikiem tego napoju) i wyszedł z domu na przystanek, a godzinę później już był u dziewczyny w domu. Tak jak to uzgodnili Bartek zaniósł swoje rzeczy do pokoju gościnnego, gdzie miał spać. Potem usiedli w salonie i pijąc herbatę rozmawiali o nadchodzącym tygodniu. Po drugim kubku herbaty Pati wpadła na pomysł zakładu (oboje lubili ciekawe i niecodzienne wyzwania i zakłady, a kary dla przegranego, bywały często dość dziwne).
- Bartek założę się, że wytrzymam dłużej od ciebie bez toalety.
- Nie masz szans.
- To co, jak zawsze wygrany wymyśla karę dla przegranego ?
- Tak i przegrany nie może odmówić kary.
- I do tego kara będzie obowiązywać przez cały ten tydzień.
- Widzę, że idziesz bardzo poważnie, dobrze niech będzie.
Ustalili pozostałe zasady (przegrać ma osoba, ktora jako pierwsza będzie miała plamę na spodniach), podali sobie rękę, żeby potwierdzić zakład i jednocześnie go rozpocząć. Bartek nie wiedział jednak że jest na przegranej pozycji, bo Patrycja przygotowała się na to wcześniej i założyła DryNites przez co mogła sobie trochę ulżyć, gdy parcie było już duże.
- No widzę, że mały chłopczyk nie umie za długo trzymać siusiu - powiedziała zwyciężczyni z uśmiechem - kare zrealizujemy od razu. Idź do swojego pokoju i rozbierz się, ja zaraz do ciebie przyjdę.
Bartek ze spuszczoną głową wykonał polecenie, nie mógł zrozumieć jak Patrycja tak długo wytrzymała bez wiercenia się, zaciskania nóg itp, przecież on nie mógł wysiedzieć w miejscu. Był lekko podekscytowany karą którą wymyśli mu Pati, ale jednocześnie trochę się jej obawiał, bo co ona może wymyśleć na cały tydzień. Rozmyślania przerwała mu Patrycja która weszła do pokoju z tajemniczą torbą
- No dobrze, kładź się na łóżku. - powiedziała sięgając do torby, z której wyjęła pieluszkę...

Niezapomniany tydzień u dziewczynyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz