Jessi:ava
Jessi:ava
Jessi:ava ava ava
Ava:no co tam?
Jessi:choć
Jessi:ze
Jessi:mną
Jessi:na
Jessi:zakupy
Ava:wszysto gra?
Jessi:JUŻ!
Jessi:CHOĆ!!
Ava:no dobrze ale nie mogłaś napisać na priv?
Jessi:zagapiłam się i napisałam tu
Ava:dobra to choćmy
Rick:ploty
Ben:babskie ploty
Scott Summers dodał/a Alex Summers
Tony:kolejny mutant?
Scott:tak mój brat
Alex:siema ludzie, w akademi gadają o tej grupie
Clint:Serio?
Alex:Ellie, russell, Kurt, Erik, Peter no i osoby które tu są
Clint:aha
Clint:Scott
Scott:co?
Clint:ma czy nie ma
Scott:nie ma
Clint:ship ship niech żyje ship
Rick:a tobie co?
Clint:shipowa gorączka
Alex:negasonic
Ellie:no co?
Alex:to ten kapitan tych waszych statków?
Ellie:tak
Alex:aha
Alex:yukio ma normalnie na ścianie zdjęcia z ludźmi że są razem i osoby które chcą rzeby były razem
Yukio:to nie jest jeszcze skończone potem to i tak przeniosę
Alex:niby gdzie
Yukio:shiperzy mają swoje gniazdko
Rick:jakie masz moce
Alex:Podmuchy energii i Absorpcje energii plazmy
Rick:woh extra
Alex:brakuje tu jeszcze paru mutantów
Charles:mutantów na świecie jest sporo alex
Alex:chodzi mi o hanka, Jean i Reven
Reven:ja tu jestem
Alex:a to sorrka
Worren:nudy
Charles:miałeś mieć dzisiaj trening a się obijasz, już cię widzę na dole raz, dwa i trzy
Worren:Już idę
Alex:HA
Charles:ehem
Alex:Już idę
Charles:ktoś jeszcze miał iść na trening
Kurt:ja dziś go nie mam, tylko Peter
Peter:... Ale ja niechce
Charles:raz dwa i jesteś na treningu
Tony:aż tak im się niechce trenować?
Charles:jak jest ciepło to nikomu się niechce
Rick:w Vista Verde prawie ciągle jest ciepło
Betty:wcale nie
Rick:na pustyni tak
Bruce:nie narzekaj
Rick:nudzi mi się
Bruce:po jutrze kończy ci się areszt wytrzymaj
Wade:domino
Domino:co?
Wade:potrzebny mi promyk szczecią
Domino:Już do ciebie idę
Russell:długopis
Wade:wsadz go sobir wiesz gdzie
Russell:HEHEHE
Wade:bierz to odemnie
Russell:🙂🙂🙂
Wade:kuźwa
Clint:co tam się dzieje
Reven:nie chcesz wiedzieć
Clint:no chyba niechce
Alex:czemu russell goni Wada z długopisem?
Tony:nie miałeś być na treningu?
Alex:przylazły kanalię na dół i się gonią jak głupcy
Tony:pytanie
Clint:do kogo?
Tony:do wszystkich
Tony:co to cerebro? Obiło mi się gdzieś to o uszy
Rick:cerebro to po hiszpańsku mózg
Tony:tyle to wiem pietro coś o tym mówił
Charles:musiało ci się przesłyszeć
Everett:ja już nie wnikam w wasze sprawy