Rozdział 3 - kurła Bartosz, ty parówo gdzie jesteś?!

27 4 0
                                    

"Samolot się spóźnia... Będziemy w Poznaniu o 13"

"Milena, gdzie wy jesteście do cholery?! Zaraz lądują

Na dworze pada deszcz, co jest już klasykiem polskiej zimy, a Amelia i Oliwia stoją pod wejściem głównym lotniska Ławica.  W oddali widać dwie dość znajome damskie sylwetki wysiadające z taksówki, które rozkładają parasolkę w gołębie i biegną w deszczu. "Hej, hej laski" - krzyczy znajomy głos. Nagle jedna z dziewczyn upada na śliską nawierzchnię chodnika, a druga nieudolnie pomaga jej wstać.

- Ej patrz kto idzie, dwie jak zawsze spóźnione hah 

- Czy Milena musiała ubrać się jak na jakiś ruski bazar? Co sobie Niall pomyśli, że w tej Polsce to same menele chodzą, ehh... Dobrze, że tego jej lalusia nie wzięły. Oj Oliwia tylko my mamy normalnych mężów. 

- Dobra weź przestań Amela. Lepiej zadzwoń do my baby Barto i pytaj gdzie jest. Wgl kiedy Daria wraca na Karaiby? Bo już długo mieszka z Menelą i Jamesem

Podczas, gdy Oliwia i Amelia rozmawiały, Daria i Milena zdążyły do nich dołączyć.

- Eee, myślałam, że to my z Mileną spóźnione... Gdzie jest Barto?! Nie wierzę, że mógłby przegapić okazję by przywitać Johannę z powrotem w Polsze. 

- Bartuś po prostu musiał zostać jeszcze chwilkę w pracy, na pewno zaraz będzie. 

- To może wejdziemy do środka i tam poczekamy? A nie czekamy w deszczu, jak oni mogli już wylądować

"Barto czemu Cię jeszcze nie ma?! Asia i Niall zaraz tu będą... Czy ja zawsze muszę być wszędzie sama?! 

- Odpisał? 

- Nie... 

- Na pewno zaraz to zrobi, co nie ludzie? Wgl Milena, wytłumacz mi dlaczego na odebranie przybyszów z Irlandii z lotniska, ty ubrałaś 30 centymetrowe szpile z jakiegoś różowego lateksu , kurwa jak jakaś dżaga.

- Patrzcie to ona!

Nagle słychać komunikat "Pasażerowie z rejsu Dublin Air Port - Poznań Ławica właśnie wylądowali". Z lekkich drzwiczek wyjawia się duża ilość pasażerów i oni... Szczupła i wysoka para trzymająca się za ręce i prowadząca walizki za sobą. 

"Oto oni..."

"AŚKA!"było słychać wrzask i cała czwórka podbiegła by uściskać podróżniczkę, a obok Niall stał dość niezręcznie. Nie dało się opisać tego jak wyglądało ich spotkanie po kilku latach. Łzy spływały im po policzkach na samą myśl, że od teraz znowu są wszyscy razem, tylko czekaj... A gdzie jest Bartosz?!....

Fenomenalny Barto CzołgOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz