Minęło parę dni, i nawet szybko się zaprzyjaźniliśmy z naszą klasą tylko Szymon pozostawał dalej zagadką.- DZIEWCZYNKI ZARAZ SIE SPOZNICIE DO SZKOŁY!!1!1!!!- dobiegł głośny krzyk z kuchni (przestraszyłam się).
Szybko ubrałam byle co wyglądałam jak żul ale na szczęście wreszcie piątek i mamy tylko 2 lekcje bo tak.
- hej Kochanie co z twoją siostrą?
Sra
- ummm chyba się jeszcze ubiera.
- okej, chciałam powiedzieć że przez tydzień mnie i ojca nie będzie w domu. Poradzicie sobie?
- tak mameWkoncu zeszła Srah i pojechałyśmy do szkoły.
Sarah z Julią gdzieś poszły chyba do sklepiku a ja postanowiłam iść już pod klasę.
Idę sobie nagle ni stąd ni zowąd ktoś podstawił mi nogę. Wywaliłam się na szczękę ale zaczął mnie boleć brzuch.
- AŁA- (krzyknęłam)
- hahahahh uważaj jak idziesz.- podniosłam ledwo wzrok i zobaczyłam że to Daniel. Ostro się wkurzyłam, co on sobie myśli?Ale dobra ja już wiem co mu zrobię. Tylko może zrobię to w poniedziałek bo raczej dzisiaj nie zdążę.
Oj Danielu bój się, karma wraca.
- Mia
YOU ARE READING
Bad Love
Teen FictionHistoria bad boys i good girls którzy na początku siebie nienawidzili ale później ...