清算

745 40 4
                                    

Po odejściu spod szkoły skierowaliśmy się do samochodu Namjoona(dostał je na swoje 17 urodziny), od razu wyruszając nieznaną mi drogą. Próbowałem się dowiedzieć gdzie jedziemy ale otrzymywałem tylko odpowiedź "nie martw się słodziaku, nic ci się nie stanie."
Jakieś 10 minut później dojechaliśmy na polanę, polanę na której kilka lat temu poznałem Namjoona i prawie całą naszą ekipę.

Opowiem wam w skrócie jak się poznaliśmy.
W wieku 14 lat znałem już Jimina i Hoseoka, przyjaźniliśmy się.
Hoseok na moje 15 urodziny postanowił mi zrobić niespodziankę i zaprosił Jungkooka, Taehyunga, Yoongiego i oczywiście Namjoona, właśnie w to miejsce.
Chciał żebym poznał kogoś kogo on lubi, jego znajomych. Od pierwszego naszego spotkania się polubiliśmy i zaczęliśmy spędzać coraz więcej czasu razem. Po jakiś czasie staliśmy się jak papużki nierozłączki.
(a/n Namjoon wtedy miał 14 lat wiec jest młodszy.)

Po zaparkowaniu samochodu, młodszy odszedł na około auto i otworzył mi drzwi.
- dziękuję - uśmiechnąłem się w jego kierunku. - jak mnie tu dawno nie było. - powiedziałem rozglądając się, wypatrując czegoś szczególnego. W oddali coś zauważyłem, ale nie wiedziałem co to.
- ostatni raz tu chyba byłeś w swoją 15-stke, kochanie. Od tamtego czasu już kilka razy zdążyłem podziękować Hobiemu że cię poznałem. - stanął naprzeciwko mnie i cmoknął w usta. - jesteś najlepszą, najcudowniejszą osobą jaką poznałem w swoim życiu. Mimo że tyle cię raniłem , ty potrafisz mi to wybaczyć. Jesteś po prostu idealny. Kocham Cię, Jinnie. - powiedział patrząc mi prosto w oczy, było w nich widać szczerość i lekkie iskierki.
- ja Ciebie też kocham, najdroższy. - powiedziałem, przytulając się do niego.

only friends? namjinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz