First Kiss/ Marcus Gunnarsen

#22

Gdy byliśmy już w domu usłyszałam czyjąś rozmowe. W pierwszej chwili myślałam, że to Marcus i Martinus ale to co tam zobaczyłam doprowadziło mnie to szału....
Zastaliśmy Marcusa wraz z Leną którzy sie lizali, w moim domu, w moim kurwa salonie. Marcus najprawdopodobniej zdradzal mnie z jakąś lafiryndą.
-Co tu sie kurwa dzieje?!- krzyknęła Selena a ja stalam nie mogąc nic z siebie wydusic
- Sofia to nie tak, skarbie- powiedział Marcus podchodząc do mnie
-A co mnie juz nie kochasz? Żałosny jesteś typie- powiedziała Lena i wstała
- No i co kurwa sobie wyobrażasz ty patafianie? Ze będziesz mi wciskać bajeczki?
- Ale Sofia tak na szafce jest kamera, spójrz- powiedział
Rzeczywiście, na szafce stała kamera ukryta w kwiatku
-Co to ma kurwa być do cholery!- krzyknęła Lena
-Teraz już się nie wymigasz, udowodnię wszystkim ze to ty cały czas próbujesz mnie zaciągnąć do łóżka
- Ja ciebie?!- krzyknęła- nie rozmieszaj mnie
-tak? A kto chciał opierdolic mi gałe?- na to wszyscy wybuchli śmiechem, oprócz leny oczywiście
- Jesteście skończeni! Nienawidzę was- wybiegła z płaczem
- O mój Boże Marcus kurwa co to miało być do jasnej cholery- powiedziałam wkurzona- Kochasz ją?
-Myszko, dobrze wiesz ze kocham tylko ciebie, jestes najwspanialsza osoba pod sloncem
-Kocham cie- powiedziałam
- Ja ciebie tez kochanie, tylko ciebie....
_______________________
- Przestań wyjadac mi ciagle te żelki debilu
- Ale one są takie pyszneee, takie pyszne jak ty
- Boże Marcus!- krzyknęłam i schowałam twarz w dłonie
- No co- powiedział i znowu wtulił się w moje cycki lol
- Ty to jednak jesteś
- Musimy wyjeżdżać za dwa dni wiesz kotek?- spytał Marcus
- Do studia?
- Tak, możesz pojechać z nami jeżeli chcesz, poznasz Emme i w ogóle
- Jeżeli mogę to z chęcią pojadę
- Dużo moich kolegów o ciebie wypytuje wiec akurat cie przedstawię, zobaczysz będzie super...
_______________________
Od 30 minut siedziałam na kolanach Marcusa, przyznam ze był bardzo wygodny.
-Pamiętasz jak kiedyś obraziłeś się na mnie bo pływaliśmy w basenie w hotelu i zdjęłam ci gacie?-razem na wspomnienie wybuchnęliśmy śmiechem
-Pamiętam,ludzie dziwnie się patrzyli na moje portki pływające na basenie
- fajnie kiedyś było ajj
-A teraz nie jest?- zapytał biorąc łyka soku pomarańczowego
- No Jest, tylko wiem że niektóre sytuacje, czasy już nie wrócą i nie opieprze Miram bo mi zapieprzy moja ulubiona czekoladę i żelki- zaczęłam wyliczać, na końcu kładąc głowę na jego klatkę piersiową.
- Sofia, ty za bardzo żyjesz przeszłością, powinnaś cieszyć się że masz nas, mnie, Tinusa czy Selene- Uśmiechnął się do mnie lekko, ja wzięłam sok i napiłam się
Usiadłam na ciemnookim okrakiem i spojrzałam w jego oczy, niekontrolowanie wpiłam się w jego usta.
Trochę Zszokowany oddał po chwili pocałunek, złapał mnie obiema rękami za pośladki, a ja jedną rękę włożyłam w jego włosy zaś druga złapałam za kark mężczyzny. Wstał ze mną i skierował w stronę sypialni, rzucił mnie na łóżko i zawisnął nade mną. Po chwili czułam jak jego ciepłe wargi muskają moje. Ręce położyłam na jego karku jeszcze bardziej dociskając go do siebie, uśmiechnął się przez pocałunek i na kilka sekund oderwaliśmy się od siebie aby zaczerpnąć powietrza. Marcus zamienił pozycję, siedziałam na jego podbrzuszu co jakiś czas ocierając się o jego wzwód. Ścisnął mój tyłek na co jęknełam, korzystając z okazji ciemnooki wtragnął język i zaczęła się walka. Gdy ostatecznie poddałam się, mężczyzna usiadł i zdjął swoją koszulkę pokazując przy tym idealne ciało. Ja nie pozostałam mu dłużna i również zdjęłam swój czarny t-shirt. Tym razem to ja postanowiłam zawalczyć o dominację i jeszcze bardziej podniecić Marcusa. Zaczęłam całować jego szyję co jakiś czas zostawiając malinki, opuściłam jego dresy oraz bokserki, zdjęłam swoje spodenki. Wszedł we mnie spokojnie a ja zaczęłam ruszać biodrami do przodu i do tyłu..