Potępiony Dziedzic i Skrywana Tajemnica Hogwartu

Rozdział 2 . Pajęcza sieć

Kilka lat później

7 sierpnia 2013 roku

Drobne odnóża poruszały się w dłuż pionowo postawionej ściany ,był to mały pajączek, który pełzł kierując się w górę. Ktoś mógłby powiedzieć, że właśnie szuka drogi, którą mógłby uciec. Znajdował się w małym pokoju na strychu. Pełzł , kiedy znienacka na jego drodze pojawiła się przeszkoda , zatrzymał się na chwile, ale następnie ruszy próbując ominą ją, chyba nawet nie zauważył jak jego małe nóżki weszły na coś dziwnego, z małymi włoskami i niewielkimi szczelinami . Była to ręka , pewnej blondwłosej dziewczyny o drobnej posturze. Niedaleko owej ręki zaczęły przyglądać mu się szaro-niebieskich oczy , owa postać miała tylko parę oczu ,co pewnie dla pająk był absurdalnie mało , a na nie opadały długie kręcone włosy. Dziewczynka miała na imię Melanii i miała czternaście lat . Mel uwielbiała coś co dla innych wydaje się obrzydliwe , straszne , czy niepokojące . Często dla tego była przez innych niezrozumiała i siedziała samotnie w pokoju lub chodziła tam gdzie nikt nie chodził . Uznawała stress , strach lub niebezpieczeństwo za część jej życia . Było to dla niej ekscytujące . Dla niej trzymanie małego pajączka było jak zabawa dzieci , które łapią motyle lub kota który bawi się myszą .Ona widywała w swoim życiu pająki o wiele większe, większe nawet od psa czy człowiek . Była młodą czarownicą, wiec ciężko było ją zaskoczyć .Chodziła do jednej z najlepszych szkół na świecie, do Hogwartu , gdzie chodziła jej całą rodzinna.

Bawiła się pająkiem z nudów, wolała nudzić się na strychu, gdzie miała swój pokój gościnny , niż rozmawiać z rodziną . Miała spędzić jeszcze miesiąc wakacji u dziadków , nie mogła pozwolić sobie na jakikolwiek konflikt w rodzinną , a była mistrzem w przyciąganiu do siebie problemów , wielu ludzi twierdziło np. nauczyciele czy rodzina , że jest w tym lepsza od jej rodziców, wujka George'go czy swojego ojca chrzestnego , słynnego Harrego Pottera. I mimo że jej rodzice także pakowali się w kłopoty, nie uznawali tego za argument lub taryfę ulgową , więc podczas wakacji w Norze unikała towarzystwa. Hałas i harmider jaki towarzyszyły temu miejscu , przez przyjazd rodzeństwa taty, nie pomagał w budowaniu wewnętrznego spokoju. Jej ojciec Ron Weasley , miął piątkę rodzeństwa i tylko wujek Charlie nie miał dzieci , ale i też rzadko przyjeżdżał więc go rzadko widziała . Mel zazwyczaj do Nory przyjeżdżała dwa tygodnie po skończeniu roku szkolnego ,pierwsze dwa tygodnie spędzała z mamą , Hermiona pracowała w Mnisterstwie Magii , w Departamencie Przestrzegania Praw i w tym waśnie okresie brała urlop ,by spędzić czas ze swoją córką. Przez swoje pierwsze dwa lata w Hogwarcie Mel nie widziała swoich rodziców , wracała tylko na święta . W trzecim roku było inaczej bo jej mama postanowiła, że dobrze by było mieć ją na oku i postanowiła, że zatrudni się jako nauczycielka eliksirów , ale obecności mamy nie sprawiła ,że Mel w mniej stopniu będzie wpadać, w kłopoty , wręcz przeciwnie wydawało się ,że z roku na rok jest coraz gorzej . Niecierpliwością czeka na początek jej czwartego roku szkoły w Hogwarcie .

Rodzinne spotkanie odbywały się w połowie wakacji, całą rodzinne zjeżała się by się spotkać i porozmawiać .Wiec Mel chcąc nie chcąc była skazana na swoje kuzynostwo , większość z nich była ruda, jak jej ojciec i jego rodzeństwo . Wyróżniała się ona , jej najlepszy przyjaciel Albus, który był z nią w klasie i jego straszy brat Percy , obaj mieli czarne włosy po ojcu. Jeśli chodzi o jej włosy to nikt z jej rodziny nie miał takich włosów jak ona. Ciocia Fleur miała blond włosy, ale bardzo różniły się od jej koloru , mama zawsze mówiła, że jej dziadek, ojciec Hermiony miał blond włosy, ale były to ciemny blond , a jego oczy były bardziej zielone niż niebieskie . Często myślała o tym, że wygląda inaczej ,że ludzie się na nią parzą w dziwny sposób , a nawet się jej boją i mino że uwielbia swoje włosy , jasna karnacje, to nie była podoba do reszty rodziny , co trochę ją drażniło . Jednak nie to budziło największy problem w rodzinie , niecałe trzy lata temu Mel trafiła do najgorszego ( zdaniem jej ojca) domu w Hogwarcie, do Slytherinu , jej ojciec był na nią wściekły i miała wrażenie, że go zawiodła , a w domu patrzą na nią jakoś dziwnie , z nutą politowania, godząc się z jej ułomnością jaką był dom Slytharinu , na szczęście nie tylko ona z rodzinny trafiła do domu Salazara , Albus także, co potwierdziło ją w przekonaniu że jest do niej podobny. Trafienie do jednego domu zacieśniło więź miedzy nimi, byli najlepszymi przyjaciółmi , co znaczyło że jeśli Mel ma kłopoty to Albus również. Mieli różne przygody ,a to podłożenie w sali wykładowej wainobomb , potrafili też zostać przyłapanie na włóczeniu się po zamku nocą szukając ukrytych komnat . Kiedyś znaleźli nasiona w zakaźnym lesie, zabrali je do szkoły ,nasiona wykiełkowały i rozrosły się , co spowodowało zamknięcie polowy zamku bo chwasty był ciężkie do wyplenienia a do tego atakowały uczniów i rozpylały dziwny pyłki po których młodzi czarodzieje mogli nakichać się na śmierć , jeszcze innym razem przed trzecim rokiem pojechali na wakacje z rodzicami do Rumuni , do wujka Charliego i Mel znalazła tam małego węża, na bazarze. Hodowca miał ich mnóstwo i jeden przez przypadek wślizgnął się jej do kieszeni , bardzo spodobał się Mel ,więc nie chciała go oddawać , zabrała go do Hogwartu , nie spodziewała się jednak że waż urośnie na tyle że trzymanie go w pokoju będzie takie trudne, pewnego dnia wąż uciekł ,kiedy Mel wyszła na obiad , Gabriela jej koleżanka z klasy chciała jej zrobić żart wpuszczając jej do pokoju karaluchy które mieli dostępne na eliksirach, co skończyło się tym że dziewczyna przestraszyła się , uciekła nie zamykając pokój i wypościła węża , wąż wyszedł z pokoju wspólnego i postanowił zwiedzić Hogwart, powodując panikę wśród uczniów , Mel w ostatniej chwili go znalazła ,kiedy pani Dyrektor McGonagall chciała go porazić jakim zaklęciem , Mel przyznała się że to jej wąż i poprosiła żeby umiejscowić go w zakazanym lesie . Ostateczności dyrektorka zgodziła się, ale i tak Mel dostała 4 tygodniowy szlaban ,a ślizgoni stracili 150 punktów za ten wybryk .