Jaemin
Nie wiedziałem co myśleć. Byłem cholernie szczęśliwy, że Renjun się do mnie przytulił. Mogłem tak stać całe życie. Był ode mnie niższy, więc moja głowa leżała na jego delikatnych blond włosach. Czułem zapach jego słodkich perfum. Przytuliłem go najczulej jak mogłem. Z drugiej strony było mi przykro. Nie wiedziałem o co mu chodzi, a nie chciałem naciskać by mi się wyżalił. Tuliliśmy się więc dalej, nie przerywając tej cudownej dla mnie chwili.
Po paru minutach Renjun odkleił się ode mnie. Martwiło mnie to, że chłopak znowu płacze.
- Renjun co się stało?!!! – spytałem – martwię się o ciebie, co się dzieje?!
- Jaemin, nie wiem czy chce żebyś widział.
- Dziewczyna z tobą zerwała czy jak? - uśmiechnąłem się lekko.
- To nie dobry czas na żarty! – oparł głowę na moje ramie, mocząc od łez całą moją koszulkę. Ale czego ja bym dla niego nie zrobił?
- Przepraszam Junnie.
Gdy Renjun się ogarnął postanowiliśmy iść dalej do apteki. Mimo, że zapomniałem o bólu nadal wyglądałem strasznie. W dodatku chłopak powiedział, że w kawiarni mi o wszystkim powie. Gdy weszliśmy do apteki, niższy kupił mi plastry i jakąś wodę utlenioną. Zajął się moimi ranami, zdezynfekował i przykleił dwa plastry. Za każdym razem, gdy czułem jego dotyk, serce zaczynało mi bić szybciej.Gdy moje słońce skończyło mnie naprawiać, ruszyliśmy w stronę kawiarni. Chciałem go złapać za rękę, tak bardzo, ale się powstrzymałem. To mogło mi tylko zaszkodzić. Gdy byliśmy na miejscu, wybrałem stolik koło okna, z kanapą i poduszkami. Przytulnie. Usiadłem na kanapie a Renjun na fotelu naprzeciwko.
- Co podać? – zapytała kelnerka, która nie postrzeżenie podeszła do stolika.
- Bierz co chcesz, ja stawiam. – powiedziałem.
Zamówiłem ciasto truskawkowo szpinakowe i buble tea, a Renjun Brownie i zieloną herbatę. Gdy byłem w połowie jedzenia ciastka, postanowiłem wrócić do tematu załamania blondyna.
- Renjun co się dzieję...hejka? wiem ze znowu krótkie gowno napisałam ale teraz rozdziały będą częściej o ile ktoś to będzie czytał
CZYTASZ
♥︎♡︎ 𝑚𝑦 𝑎𝑑𝑜𝑟𝑎𝑏𝑙𝑒 𝑏𝑢𝑛𝑛𝑦 ♡︎❣︎ RENMIN ~~
Fanfic17-letni Na Jaemin, wraz ze znajomymi umawia się na kumpelskie spotkanie. Nie wie, że ten dzień odmieni jego życie na zawsze... ~~