♡︎ 4

132 8 8
                                    


Po skończonych lekcjach od razu poszedłem do domu. Na szczęście już dzisiaj nikt mnie nie zaczepiał.

Jak zwykle podgrzałem sobie obiad i zrobiłem herbate.

Po posiłku wstawiłem brudne naczynia do zmywarki, a sam poszedłem do swojego pokoju.

Postanowiłem poczytać jakąś książkę, tym razem postawiłem na "Riverdale"

Tak naprawdę czytałem ją już trzeci raz, ale mi sie nie znudziła jeszcze.

Nagle usłyszałem dźwięk przychodzącej wiadomości.

Zmarszczyłem brwi siegając po telefon.

xlukaswawrzyniak:
Siema młody🤪

Przeczytałem kilka razy wiadomość i ze zdziwieniem wszedłem w konserwację z ta osobą.

marekkruszel:
Znamy sie?🙄

xlukaswawrzyniak:
No, powiedzmy😏

marekkruszel:
I po co do mnie piszesz?🙁

Postanowiłem sprawdzić kim jest ten typek i gdy tylko zobaczyłem jego profil to zamarłem.

To ten dupek, który mi przełożył pięścią! jeszcze śmie do mnie pisać? to chyba jakiś żart.

xlukaswawrzyniak:
Idziesz na dzisiejszą impreze? Monika, moja koleżanka mnie zaprosiła i powiedziała, że moge kogoś zabrać więc pomyślałem o tobie😁

marekkruszel:
Sorry, ale nie chodze na imprezy :)))

xlukaswawrzyniak:
No chodź! nie daj sie prosić :D

marekkruszel:
Nie ma opcji! my sie nawet nie znamy.

xlukaswawrzyniak:
Nie bądź pizdą, podaj adres to podjade po ciebie niedługo😏

marekkruszel:
*****22/34

marekkruszel:
:)

xlukaswawrzyniak:
To będzie niezapomniana impreza Mareczku :)))

Mimowolnie uśmiechnąłem sie siebie po przeczytaniu wiadomości od Łukasza.

Mam nadzieję, że nie będę potem żałować tego, że się zgodziłem.

Jak już wspominałem nie lubie towarzystwa innych ludzi.. ale może jedna impreza mi nie zaszkodzi?

Czasami trzeba wyjść z domu.

Więc zacząłem się szykować, ubrałem obcisłe czarne rurki i czarny golf.

Potem nałożyłem bluze i dostałem wiadomość od Łukasza, że już jest.

Wychodząc z bloku zauważyłem Łukasza za kierownicą bardzo luksusowego auta, szczerze wyglądał cholerne gorąco.

- Cześć, Marek - wysiadł z auta otwierając mi drzwi z drugiej strony.

Zaskoczony tym, zarumieniłem się i usiadłem na miejsce obok Łukasza.

- To co, jedziemy? - zapytał entuzjastyczne Łukasz i włączył silnik.

- Okej - mruknąłem i oparłem sie o szybe.

- To będzie najlepsza impreza, młody - powiedział i skupił sie na drodze z uśmiechem na twarzy.

Jakbym wiedział co sie stanie, nigdy bym sie na to nie zgodził..


lubie przerywać w najlepszych momentach😂😂😂

nastepny rozdział dopiero w następnym tygodniu, też będą 2 :)

wolicie 2 krótsze rozdziały w dzień, czy 1 długi? ➡

do końca naszych chwil || kxkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz