Pierwszy dzień szkoły. Delikatny dreszcz przeszedł po skórze chłopaka z małym uśmiechem na twarzy. Nieco go wystraszyło to, że dziewczyna za nim go popchnęła do przodu, mimo wszystko się nie przestraszył, tylko ruszył do przodu.
- To w której jesteś klasie Shigaraki-chan?- złapała go za ramiona.- Ja jestem w 1F!
- Ah serio?- zaśmiał się.- Ja też!- uśmiechnął się.
- W takim razie, możesz mnie zanieść.- weszła mu na plecy.
- No dobrze Toga-chan, ale ostatni raz biorę cie już na barana dobrze?
- Przesadzasz!- machnęła ręką, a chłopak zaczął ja nieść do szkoły.Kiedy weszli do budynku, nieco się zgubili, przez wielkość budynku. Mimo wszystko przed pierwszym dzwonkiem zdążyli do klasy. Kiedy chłopak wszedł do klasy dziewczyna natychmiast z niego zeskoczyła. W klasie była tylko dwójka uczniów póki co, jeden miał czarne końcówki, ale czerwone włosy pod tym z białymi pasemkami, był wgapiony w ścianę, a jego wielka ilość kolczyków spodobała się Shigarakiemu. Za to drugą osobą była jaszczurka o jasno filetowych włosach, był skupiony ewidentnie na czymś innym. Toga usiadła sobie gdzieś z tyłu, tam też położyła torbę Shigarakiego, który podszedł do chłopaka o niebieskich oczach.
- Hej! Nazywam się Shigaraki Tenko! Będziemy razem w klasie!- uśmiechnął się.
- Co ty nie powiesz.- lekko podniósł brew.
- Jak się nazywasz?- spojrzał mu prosto w oczy.
- Nie twój interes gnojku, spadaj.- spojrzał w sufit kładąc nogi na stolik i podpierając głowę rękami.
- Czyli powiesz mi później?- chłopak z małymi poparzeniami nawet się nie odezwał.- Rozumiem to jako tak! Zobaczymy się podczas obiadu? Nawet nie musisz odpowiadać.- wrócił na swoje miejsce obok Himiko, która patrzyła na niego jak na idiotę.- Co się stało?
- Normalnie jesteś świetny w kontaktach między ludzkich.- westchnęła i spojrzała na niego karcąco.
- Nie rozumiem o co ci chodzi.- położył palec na swojej brodzie.- Czasami cie nie rozumiem.
- I wice wersa Shigraki-chan.- odwróciła wzrok na drzwi, które ktoś próbował otworzyć.Do środka weszła większość klasy, czyli różowo włosa dziewczyna, mała dziewczyna w masce gazowej, czarnowłosy chłopak z krótkimi włosami oraz drugi o takim samym kolorze włosów tylko, że miał czapkę z małymi rogami, chłopak z czerwonymi skrzydłami i dwójka już dobrze znane im osoby, czyli Eri oraz chłopak w czarnej maseczce na ustach. Kiedy dziewczyny się zobaczyły od razu pojawiła się gęsta atmosfera, której nie którzy nie wyczuli.
- Znowu ty?- spojrzała na białowłosą rozmawiającą z chłopakiem w masce, który miał pod marynarką bluzę, która na kapturze miała futerko. Wstała i podeszła do nich.
- Co tu robisz blondyno?- spojrzała chłodno na nią.
- Nie warto Eri, złość cie do niczego nie doprowadzi.- pogłaskał ją po głowię, a ona lekko się uspokoiła i słysząc spokojny ton chłopaka cicho westchnęła.
- Dobra Kai, ale ten ostatni raz, następnym razem się nie pohamuje.- wyciągnęła jakąś gruba książkę z torby, po czym zaczęła ją czytać.
- Co? Nie ignoruj mnie! Myślisz, że przez to jesteś doroślejsza ode mnie? Chciała byś! Nie obchodzi mnie to! Ale mnie to tak nie obchodzi, że już nawet o tobie nie myślę! Na pewno nie!- Shigaraki ją złapał za ramiona.
- Wybaczcie, ma zły dzień, na pewno się zaprzyjaźnimy, kiedy będzie trochę lepiej. Prawda?
- Ugh! Cokolwiek.- Poszła za chłopakiem na ich miejsca.- Po co to zrobiłeś?
- Nie chcesz mieć wrogów prawda? Poza tym przyjaźń jest znacznie ciekawsza!- zaśmiał się, a dziewczyna jedynie prychnęła.W całej klasie prawie każdy z kimś rozmawiał, przez to, że prawdopodobnie wcześniej się już skądś znali. Widać, że wszyscy byli spokojni czekając na wychowawcę. Aż nagle przed mównicą pojawił się nauczyciel, który wyszedł z portalu. Wszyscy na nim się skupili. Mężczyzna w ciemno fioletowym garniturze z żółtym krawatem, a jego ciało oplatał ciemny dym, który przy głowię, był zamknięty w stalowym kołnierzu. jego oczy zostawiały żółty ślad na gazie podobnego do dymu, chmury lub mgły. Przyjrzał się całej klasie, kładąc notes na mównice.
- Witam. Nazywam się Kurogiri. Jestem od dzisiaj waszym wychowawcą.
___________________________________
637 słów
Jak zawsze spóźniona ^^"
Mimo wszystko mam Nadzieję, że się wam podobał rozdział. Więc lepiej już pójdę do pisania kolejnego rozdziału mojego fanficu z Hanaku albo robić dalej komiks.
CZYTASZ
I Wanna Be A Hero ~{BnHA}~
FanfictionNikt nie jest święty. Nikt nie jest czysty. Mimo wszystko są bohaterami tak samo nie czyści ludzie. Każdy może zostać bohaterem, pytanie czy się uda? (Okładka jest nie stworzona przeze mnie)