📝4📝

215 19 0
                                    

Jeongguk

Usiedliśmy u chłopaka w salonie. Cały czas towarzyszyła nam niezręczna cisza, a chłopak wbijał wzrok w podłogę. To znaczy niezręczna była tylko dla niego. Czułem dziwną satysfakcje z jego niepewności.

-Faktycznie jesteś tak bogaty, jak mówią. Nie dziwię się, że mając tyle pieniędzy nie chodzisz do szkoły.- przerwałem ciszę, zastępując ją moimi przemyśleniami. Niższy na chwilę podniósł wzrok na mnie, ale zaraz ponownie spuścił głowę. To było dziwne, jak na tą sytuacje. Chłopak był gospodarzem, a bał się cokolwiek zrobić.

-Cokolwiek mówią, to nie prawda.- wydusił z siebie. Zaśmiałem się pod nosem z jego odpowiedzi. Niby co może nie być prawdą. Gołym okiem widać, że jego starzy są nadziani. Każdy wie, że dzieci z takich rodzin są rozpuszczone i opryskliwe. Coś jak ja, tylko, że ja żeby przetrwać w tym świecie muszę się tak zachowywać. Gdyby nie to już dawno byłbym kogoś ofiarą.

-Dalej będziemy tak siedzieć jak na skazanie, czy weźmiemy się za notatki? Im wcześniej skończymy tym szybciej będę mógł się stąd zerwać.- zapytałem, a ten pokiwał głową i wstał, pokazując mi bym poszedł za nim.

Weszliśmy po schodach na górne piętro i przeszliśmy przez cały korytarz, aż na sam koniec. Ciekawe dlaczego miał pokój tak daleko. Drzwi były białe ze srebrnymi zdobieniami. Niczym nie różniły się od reszty domu. Po wejściu do pokoju chłopaka uderzyła we mnie znaczna zmiana.

Ściany w pokoju były błękitne, a meble białe, ale łóżko było czarne. Co jakiś czas wisiały ramki, które nie przedstawiały żadnych osób, a krajobrazy. W pomieszczeniu było bardzo czystko, jakby ktoś tu przed chwilą sprzątał.

Spojrzałem na niższego, ale ten nie patrząc na mnie usiadł na łóżku czekając na mój ruch.

Odsunąłem krzesło, które stało przy biurku i usiadłem na nim. Nie wiem czemu, ale podświadomie chciałem, żeby utrzymywał ze mną kontakt wzrokowy.

-Może zacznijmy od przedstawienia się sobie. Ja jestem Jeon Jeongguk, a ty?- zacząłem, oczekując odpowiedzi.

-Min Yoongi. Dziwne, że skoro tyle wiesz od ludzi ze szkoły, nie znasz mojego imienia.- powiedział złośliwie. To prawda. Słyszałem chyba wszystkie historyjki o nim, ale nigdy nie słyszałem jego imienia, ani nawet nazwiska.

I can not <Yoonkook>Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz